Skyfall a w nim najnowszy James Bond nie zachwycił pomimo, że spodziewałem się komercyjnej taniej jatki. Mało nowości w nim, początek jak w najnowszym Mission Imposible - bohater sprytny jak ninja a po za tym to scenariusz opiera się na wewnętrznych rozgrywkach-kłopotach agencji M6i. Mało, jak nic z tego z czego słynie Bond, a mianowicie fajnych gadżetów dla agentów - nic tam takiego nie ma. Cholernie długi film i jak dla nas to do kina się nie nadaje, ale nie narzekam, bo darowanemu koniowi... Jak Marian potwierdził nadaje się do Polsatu :) Tylko jedno mnie zastanawia , skąd taka wysoka ocena na filmwebie?