PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=451244}
7,4 293 tys. ocen
7,4 10 1 293148
7,5 66 krytyków
Skyfall
powrót do forum filmu Skyfall

Czy warto iść na film jeśli się nie oglądało poprzednich części ? I czy akcja opiera się na poprzednich częściach przez co momentami trudno będzie cos zrozumieć nei znając wcześniejszych historii ?

ocenił(a) film na 9
Gabriella27

nie oglądałam poprzednich części i dziś byłam na tym w kinie - jak dla mnie jest świetny i raczej nie było żadnych powiązań, a nawet jeśli to niezauważalne dla osób które nie są w temacie :D

ocenił(a) film na 10
kusik

Powiązań nie było, były za to smaczne aluzje, na czele z kochanym Astonem-Martinem DB5.

Gabriella27

Casino Royale, Quantum of Solace i Skyfall miały tworzyć początkowo trylogię, z czego kolejni przeciwnicy mieli stać coraz wyżej w hierarchii. Niestety powiązań żadnych nie ma. Ten Bond nie jest typowo "Bondowski" - brak tu dziewczyny Bonda, słowa "Martini z wódką" nie padają ani razu. Momentami film przegadany, ale mi się podobał. Każdy fil to kolejna przemiana psychiczna Bonda i po jego zachowaniach z tej części są nadzieje na to ze w części 4 będzie to już "Bond pełną gębą". Albo inaczej - film warty swojej ceny, ale to (jeszcze) nie Bond.

ocenił(a) film na 8
Mistel

Nie w każdym Bondzie było powiedziane 'Martini wstrząśnięt...'. Tutaj akurat to zdanie nie padło, ale Bond pił ten trunek.

BYyo słynne przedstawienie się 'Bond, James Bond'.

Powrót do źródeł, czyli typowo Bondowski Aston Martin DB5.

Gadżety: działa w Astonie i katapulta, pistolet działający tylko w ręce Bonda, radio nadajnik ukazujący pozycję Bonda.

PIękne kobiety z przelotnym romansem w tle były.

Charakterystyczne dla serii odwiedzanie pięknych miejsc - było. Szanghaj, Istambuł, Londyn.

Soczysta finałowa walka - była.

Elegancja - a jakże!

Teraz pytanie - to nie jest Bondowski film? Najbardziej Bondowski od czasów 'Świat to za mało'.

ocenił(a) film na 7
SgtPepper1942

Popieram ,to co napisałeś !!! To był właśnie typowy Bondowski Film .Z tym że mi brakowało trochę wiencej dynamicznych scen akcji ,tzw mocniejszego pier*dolnie*cia . Ale ogólnie jest pozytywnie nastawiony do tego filmu ,masz racje to najbardziej Bondowski Film od czasów ,,Świat to za mało ,,

SgtPepper1942

A mnie najbardziej bawi (ale tak pozytywnie), że ludzie te wszystkie sytuacje w stylu 'Martini z wódką, wstrząśnięte...' czy 'Bond, James Bond' uważają za wyróżnik tej serii, i że bez tego cykl obejść się nie może. Myślę, że jest to sposób na publiczność ze strony twórców filmu, którym już się pomysły skończyły, dlatego chwytają się wszystkie, aby tylko pokazać, że to wciąż film o 007.
W filmach z Connerym zdanie 'Bond, James Bonda' pada bodajże trzy razy - w pierwszym filmie, potem w 'Goldfingerze' i w 'Diamentach...'. Natomiast Roger Moore ile razy to wypowiada? Doliczyłem się dwóch takich kwestii z jego ust. W 'Żyj i pozwól umrzeć' oraz w 'Tylko dla twoich oczu'. Może coś przeoczyłem?
Tak więc nie do końca rozumiem skąd to obowiązkowe wygłaszanie tej prezentacji i uznanie jej za element niezbędny dla cyklu. Czy bez tego nie byłoby filmu i widzowie mogliby pomyśleć, że oglądają jakiegoś innego bohatera?

Przeprasza za nieco sarkastyczny ton, ale wolałbym, żeby twórcy filmów o Bondzie skoncentrowali się na ciekawej fabule, a nie na tych wszystkich 'obowiązkowych elementach'.

ocenił(a) film na 9
Gabriella27

Byłam właśnie wczoraj w kinie i jestem zadowolona. Dziękuję za odpowiedzi :)

użytkownik usunięty
Gabriella27

Moim zadniem Skyfall jest przede wszystkim skierowany do starzejących się mężczyzn, coś na kształt kryzysu wieku średniego; Bond nie jest już w pełni sił, starzeje się, odchodzi z agencji, potem wraca, świat się zmienia, Bond należy do starszego pokolenia i jakby nie do końca to ogarnia tego co się dzieje, gubi się, wraca do przeszłości do rodzinnego domu, jego szefowa, która jakby zastępowała mu matkę umiera itp; ogólnie strasznie dużo 'bablaniny', mało ciekawej akcji, masa żenujących akcji (typu skok na windę...), już pomijając że główny aktor nie nadaje się do roli Bonda, raczej typowego twardogłowego agenta. Złoczyńca też jakiś taki marny, nieprzekonujący, bardziej żenujący niż zły, pozostali aktorzy też słabi, wręcz bardzo słabi. Jakoś mi to wszystko do siebie nie pasuje, fabuła/scenariusz nie trzyma się kupy i daję ocenę 1. Mężczyznom po 40 i niektórym dzieciom i dziewczynom może się ten film spodoba ;) Dla mnie gniot do kwadratu.

ocenił(a) film na 9

Nie wiem po co streściłeś ten film tutaj, ja tylko pytałam czy ma jakieś powiązanie. Krótka piłka. Nie potrzebnie się rozpisałeś, pomijając że twoja wypowiedz też "nie trzyma się kupy"

użytkownik usunięty
Gabriella27

Pytałaś czy warto iść, więc odpowiedziałem :) Jeśli po lekturze mojej skróconej recenzji nadal jesteś zainteresowana, to idź.

ocenił(a) film na 9

Haha Jeśli każdemu byś tak streszczał film nie było by już po co chodzić do kina bo ty wszystko opiszesz ... i po co ? chciałbyś wiedzieć co konkretnie będzie w filmie zanim go obejrzysz ? większość ludzi jednak woli dowiedzieć się w trakcie seansu XD

użytkownik usunięty
Gabriella27

Ok przepraszam, już nie będę :)

ocenił(a) film na 9
Gabriella27

To proste. Bez takich recenzji nie bylibyśmy w stanie obejrzeć choćby jednego dobrego filmu. Choćby "Jądro Ziemi" - wybitny film sajensfikszyn.

użytkownik usunięty
Gabriella27

wszyscy jadą po tym filmie a zarobił na całym świeci prawie 900mln dolarów to mówi wszystko!!!

ocenił(a) film na 9

mnie się podobał i uważam że Craig dobrze do tej roli pasuje, pomimo opinii innych