PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=451244}
7,4 293 tys. ocen
7,4 10 1 293186
7,5 66 krytyków
Skyfall
powrót do forum filmu Skyfall

Jestem wielką fanką klasycznych bondów - z Rogerem Moorem, Seanem Connerym - wtedy seria miała klimat, humor, lekkość, charakterystyczny brytyjski ton. Teraz powstał przyzwoity film akcji, jednak efekty specjalne i inne zabiegi nie zatuszują utraty tych drobnych smaczków. Craig jest sztywny, brakuje mu polotu w uwodzeniu kobiet, strzelaniu czy nawet piciu martini. Dla mnie to nie jest Bond z prawdziwego zdarzenia, a kolejny bohater kina akcji jak Bourne czy jemu podobni. Gdyby miał to być kolejny film akcji o jakimś agencie i jego misji, byłabym bardzo zadowolona. Ale tutaj miałam większe oczekiwania, które nota bene, nie mogły zostać spełnione, bo tamta era filmów się już skończyła (do czego Skyfall sprytnie nawiązuje).

ocenił(a) film na 7
Nany89

miałam IDENTYCZNE odczucie! bardzo dobrze nakręcony film sensacyjny (ach, te zdjęcia!) z zawadiackim gorylem w roli głównej, ale temu filmowi zupełnie brakuje jakiejś sentymentalności, nie ma w nim już nic z dawnych Bondów. Lepiej bym tego nie ujęła niż koleżanka powyżej.

ocenił(a) film na 8
junemiller

Nie ma nic z dawnych Bondów? Proszę Was, dziewczyny, to pierwszy od czasów Goldeneye Bond, który miał choć namiastkę tego, co mogliśmy oglądać właśnie za czasów Connerego czy Mora, począwszy do świetnej opening song w wykonaniu Adele i z akompaniamentem orkiestry, po klasyczne auta, charakterystyczną nutę main theme, nutkę humoru, lekką zgryźliwość, powrót Q i Moneypenny, a co najważniejsze w końcu męski odpowiednim M. Naprawdę można by w kółko wymieniać. Poza tym takie liczne uśmieszki jak przeniesienie organizacji do podziemi (era Brosnana), mały elemencik z katapultowaniem (era Connerego) czy wstawka z końcem zabawy z wybuchowe długopisy. Oj dużo tego było. Mi cały czas gościł na twarzy taki leciutki uśmieszek z powodu tego nawiązania do przeszłości. Czysty sentyment.

ocenił(a) film na 8
tomb2525

Miałem dokładnie tak samo!:)

junemiller

cieszę się, że nie ja jedna tak odebrałam ten film :)

Nany89

Ten film to dla mnie połączenie Rambo, McGyvera i Wichrowych wzgórz. Nie urzekł mnie.