było wrażenie w kinie ale po... z godziny na godzinę! z dnia na dzień, doszedłem do wniosku ze to straszna klapa za szybko, na siłę i dla kasy!!! pełno teraz takich filmów poza tym w dzisiejszych filmach pokazuje się nie to co powinno się pokazywać, dlatego z roku na rok są coraz bardziej żenujące filmy a przykładem jest nowy bond!!!
tak więc...
-jakim cudem nagle jakaś babka wyciągał go z wody? powinna być pokazana scena jak go zobaczyła, gdzie co i jak! BRAK ważnej sceny!!

- jak Raoul Silva uciekł z pilnie strzeżonego więzienia i pokonał strażników, dla mnie to kluczowa scena nie pokazano tego!

- skąd Raoul Silva wiedział ze Bond ukrył się w w Szkocji i jak go znalazł?a MI6 jest bezradny! BRAK ważnej sceny!!

- skąd Raoul Silva wiedział gdzie podłożyć ładunek i jakim cudem tak dokładnie! przez dziurę w ścianie "wskoczył" sobie pociąg:P ? hahha żenada on jest chyba Bogiem! wyliczenia co do sekundy! a w innych scenach nie mógł przewidzieć prościej-szych czynników!

-helikoptery przyleciały sobie za Bondem z UK na wyspę Japonia bezgłośnie! nagle silniki zaczęły "ryczeć" nad ich głowami... brak sceny o podjętych działaniach w celu odbicia Bonda

- cyjanek niszczy żeby natomiast wargi język jest nie naruszony haha

-haha i ten młokoś "Q" z mlekiem pod nosem... widać ze brak im pomysłów...

co do Raoul Silva to chyba będzie Oskar

dalej już po prostu nie chce mi się pisać gdyby nie brak tych scen film nie był by az tak żenujący!!! wtedy dał bym bez wahania 8/10 a tak to Casino Royal jest o niebo lepsze!!!