Czy filmy o Bondzie z udzialem Daniela Craiga opowiadao początkach Jemsa Bonda jako agenta ????? Pytanie te zadaje ponieważ na to wszystko wskazuje po obejrzeniu wszystkich filmów o Bondzie
2 poprzednie części z Craig'em jak dla mnie były nudnawe, jakoś nie czułem się żebym oglądał
Bonda. Ta część jest lepsza, ma taki fajny klimat, no i ten końcowy powrót do korzeni -
zdecydowanie na plus.
... w momencie jak Bond jedzie tym Jaguarem wraz z M, to uderza bokiem o chodnik i jedzie dalej.
Nawet rajdowe felgi by tego nie wytrzymały, a co dopiero taka ciężka limuzyna, często tak rajdowi
kierowcy kończą zmagania...
Jak w tytule - 10 minut akcji na początku, 15 na końcu, a pomiędzy nuuuuuda i nic więcej.
Totalna strata czasu. Szkoda.
kazdy bond jest rewelacyjny ale ten zdecydowanie naj!!!!! muzyka rowniez spoko.polecam .Craig naprawde zbudowl kolejna kultowa postac bonda.moja ocena 10/10 pozdr.
o tym tylko jedno zdanie-Najgorszy film z Bondem z całej 50 letniej serii, bardzo mało akcji- głównie na początku, marny czarny bohater, nijakie dziewczyny, marny koniec, jedyne
co to Bond dobrze się prezentuję- chociaż nie przepadam za tym aktorem w tej roli, długo płynące niecałe 2,5 godziny filmu,słabiutko
Z tego co oglądałem wczesniejsze starsze we 007, to od wersji z Craigiem dla to Bond nowoczesny, współczesny. Nie posiada juz takich gadżetów jak kiedyś, choć film ogólnie podobał mi się, no i piosenka Adele. :-)
gdyby to nie byl Bond, Skyfall bronilby sie jako zgrabna historyjka o 'rodzince' MI6. niestety jako Bond, szczegolnie wobec poprzednich dwoch czesci wypada blado. szczerze mowiac to nawet "Dziewojka z tatuazem' byla bardziej bondowska od najnowszego Bonda...
po pierwsze - historia. zupelnie bez sensu. zaczyna sie...