Coś strasznego, wizualna sieczka, przepakowany wątkami i postaciami film niby od 5 roku życia. Kolorowa papka okraszona dudniącą popową muzyką. Jako dorosły opiekun miałem dość po 30 minutach. Coś zupełnie innego niż Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski.