Jak ciamajda przestraszył się zdjecia gargamela w tablecie,a papa myslał ze to rodzaj magicznego okna
albo smerfetka na widok statuy wolnosci w paryzu -" ja juz widzialam ta babke",a jej siostra ze "to reklama dezodorantu,chyba maja to w kazdym miescie"
Zdecydowanie krzyk gargamela po ugryzieniu przez ten posąg w d*pe, leże za każdym razem!!