PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650957}
2,3 51 tys. ocen
2,3 10 1 51073
1,3 34 krytyków
Smoleńsk
powrót do forum filmu Smoleńsk

Nie na miejsu.

ocenił(a) film na 2

Za zdecydowanie nie na miejsu uważam tę scenę, w której zmarli w Smoleńsku witają się z zamordowanymi w Katyniu, ponieważ odebrałam to jako porównanie. I, nawet gdyby to był zamach, tutaj nie ma to nawet najmniejszego znaczenia. To, co przeżyli ludzie w Katyniu, że prawdopodobnie przeczuwali własną śmierć, że byli okropnie traktowani oraz że byli bohaterami - to sytuacja, do której nawet nie może równać się grupka ludzi wsiadająca do samolotu, żeby przedostać się do innego miejsca, nie poświęcająca się za nic.

zuzi1506

Miałoby to jeszcze sens, gdyby zakładać że spotykają się duchy ojców i dzieci. Jednak intencją jest chyba zawłaszczenie tragicznego wydarzenia z historii Polski dla celów "polityki historycznej", podobnie jak Święta Niepodległości, powstania warszawskiego, grudnia '70, a ostatnio i września '39.

zuzi1506

Czy w końcowej scenie spotkania widać jakiegoś pasażera siedzącego na boku z miną świadcząca o poczuciu winy z powodu doprowadzenia do niepotrzebnej śmierci tylu osób?

ocenił(a) film na 10
marssendo

A czy któryś z pasażerów ponosił taką winę?

krzych66

Pilot Tupolewa lecący z Lechem Kaczyńskim w sierpniu 2008 roku odmówił lądowania w Gruzjii ze względu na bezpieczeństwo ludzi. Odmowa wykonania rozkazu pociągnęła za sobą dalsze konsekwencje w stosunku do pilota.

Pilot Tupolewa lecący z Lechem Kaczyńskim w kwietniu 2010 roku nie odmówił próby lądowania ze względu na złe warunki. Brak odmowy lądowania pociągnął za sobą tragiczne konsekwencje w stosunku do pasażerów samolotu.

ocenił(a) film na 10
marssendo

Podwójna nieprawda. Pilot, który nie wylądował w Gruzji, poniósł 'konsekwencje służbowe' w postaci... medalu. Pilot, który leciał do Smoleńska, nie próbował lądować, a jedynie wykonał tzw. 'podejście do wysokości decyzji', po czym zdecydował że nie ląduje.
Z jakiego brudnego palucha wyssałeś swoje rewelacje, nawet nie próbuję się domyślać.

krzych66

Mylisz się sądząc, że ssałem to co ty.
Prowadzisz propagandę polegającą na propagowaniu kłamstw i zarzucasz "sprytnie" innym, to co sam robisz. Incydent z Gruzji pokazuje, że Kaczyński w takiej samej sytuacji jak w Smoleńsku podejmował decyzje nie bacząc na bezpieczeństwo współpasażerów.
Krzyk 'k***a jego mać' i okrzyk przerażenia po tym, jak piloci dojrzeli we mgle ziemię, trudno nazwać podjęciem decyzji o nie lądowaniu.

ocenił(a) film na 10
marssendo

Weź znajdź protokoły Instytutu Sehna z odsłuchania rejestratorów głosowych Tupolewa, przeczytaj i dowiedz się, jak naprawdę było. Bo jak na razie, to błazna z siebie robisz powtarzając kłamstwa wiele lat temu zdementowane.

krzych66

Znowu "sprytnie" przypisujesz innym to, kim sam jesteś.
To ty robisz z siebie błazna propagując kłamstwa i ustawicznie zaprzeczając prawdzie. Masz nadzieję, że wielokrotnie powtarzane kłamstwo zostanie przyjęte za prawdę. Mam tylko pytanie. Robisz to za pieniądze, czy tylko lubisz kłamać?

Jesteś miejscowym klakierem. Założyłeś konto w dniu premiery filmu tylko po, by ocenić go jako genialny. Oto poniżej lista kont których uczciwość założycieli również jest wątpliwa:

http://www.filmweb.pl/user/RealMadryt1902_filmweb
http://www.filmweb.pl/user/jagoda2016.
http://www.filmweb.pl/user/janusztraczup
http://www.filmweb.pl/user/moniu81
http://www.filmweb.pl/user/TomaszTerkaVlog_fw
http://www.filmweb.pl/user/Marek_Czerwinski1
http://www.filmweb.pl/user/WatykanskiRozbojnikDrugi
http://www.filmweb.pl/user/WatykanskiRenegat
http://www.filmweb.pl/user/Pierdzioszek2137
http://www.filmweb.pl/user/Kapitan_Jack_
http://www.filmweb.pl/user/Boris_Rossen
http://www.filmweb.pl/user/djfranck89
http://www.filmweb.pl/user/patriota83
http://www.filmweb.pl/user/SARMATA69
http://www.filmweb.pl/user/darian1_11

ocenił(a) film na 10
marssendo

No i mamy standard: gdy kończą się argumenty ad rem, zaczyna się jazda ad personam.

Więc wróćmy ad rem:
Zakłąd Kryminalistyki Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna w Krakowie wykonał w 2012 roku na zlecenie Naczelnej Prokuratury Wojskowej badanie pliku dźwiękowego będącego kopią ścieżki dźwiękowej rejestratora głosowego Tupolewa. Wynikiem badania był oficjalny stenogram rozmów zarejestrowanych w kokpicie. Stenogram jest jawny i każdy go może bez problemu w sieci znaleźć i się zapoznać. Oczywiście - jeśli chce.
Z tegoż stenogramu wynikają następujące wnioski:
1. Nie ma żadnego potwierdzenia teza, jakoby na pilotów w ostatnich minutach lotu były wywierane jakiekolwiek naciski przez kogokolwiek.
2. Nigdy nie padła żadna Ku***aaa.
3. Na wysokości 100 m (odczytanej przez technika pokładowego) dowódca samolotu wydał komendę "Odchodzimy". Komenda ta była chwilę później powtórzona przez 2 pilota "Odejście na drugi krąg". Z czego jasno wynika, że piloci na przepisowej wysokości podjęli decyzję o nie lądowaniu.
Jeżeli ktokolwiek obecnie twierdzi inaczej, a nie ma w ręku twardych dowodów podważających kompetencje Instytutu Sehna, to po prostu rozsiewa nieprawdę.
A jeżeli dodatkowo wie o ekspertyzie Instytutu, a mimo to twierdzi inaczej, to po prostu ordynarnie i świadomie kłamie.

Nie inaczej jest w twoim przypadku. Nie możesz powiedzieć, że o ekspertyzie nie słyszałeś, bo zostałeś o niej post wyżej poinformowany. Mimo to nie wycofałeś się z podawanej nieprawdy, nie przeprosiłeś audytorium a brnąłeś w kłamstwo coraz głębiej. Jesteś więc ordynarnym kłamcą i trollem, cbdo.

ocenił(a) film na 2
krzych66


"Z tegoż stenogramu wynikają następujące wnioski:
1. Nie ma żadnego potwierdzenia teza, jakoby na pilotów w ostatnich minutach lotu były wywierane jakiekolwiek naciski przez kogokolwiek."

No nie, bo przecież słowa "prezydent nie podjął jeszcze decyzji dotyczyły tego czy napije się wody przed lądowaniem. A inne o próbowaniu do skutku i odpowiedź Protasiuka, że nie dadzą rady do skutku to pewnie też dotyczyła wody dla Kaczyńskiego, co by się chłop nie odwodnił w locie.

"2. Nigdy nie padła żadna Ku***aaa."

Dokładnie, piloci krzyczeli w rytm pieśni religijnej "Pan Jezus już się zbliża, już puka do mych drzwi."



"3. Na wysokości 100 m (odczytanej przez technika pokładowego) dowódca samolotu wydał komendę "Odchodzimy". Komenda ta była chwilę później powtórzona przez 2 pilota "Odejście na drugi krąg". Z czego jasno wynika, że piloci na przepisowej wysokości podjęli decyzję o nie lądowaniu.
Jeżeli ktokolwiek obecnie twierdzi inaczej, a nie ma w ręku twardych dowodów podważających kompetencje Instytutu Sehna, to po prostu rozsiewa nieprawdę.
A jeżeli dodatkowo wie o ekspertyzie Instytutu, a mimo to twierdzi inaczej, to po prostu ordynarnie i świadomie kłamie."


Wysokość 100 metrów odczytano dwa razy, o którą ci chodzi? Poza tym chciałem poinformować, że samoloty nie reagują na głos tylko na ruchy człowieka. Dopiero ściągnięcie wolantu i popchnięci manetek gazu pozwala na odejście. Jeśli twierdzisz, że samolot działają na głos to poproszę o konkretne dowody.


"Nie inaczej jest w twoim przypadku. Nie możesz powiedzieć, że o ekspertyzie nie słyszałeś, bo zostałeś o niej post wyżej poinformowany. Mimo to nie wycofałeś się z podawanej nieprawdy, nie przeprosiłeś audytorium a brnąłeś w kłamstwo coraz głębiej. Jesteś więc ordynarnym kłamcą i trollem, cbdo."


W kłamstwa brnie tu tylko Antek i jego ferajna, nie id ich drogą.

krzych66

krzych66 napisał:
"No i mamy standard: gdy kończą się argumenty ad rem, zaczyna się jazda ad personam."

wiem dlaczego od początku zacząłeś mi ubliżać - bo nie masz sensownych argumentów

krzych66 napisał:
"1. Nie ma żadnego potwierdzenia teza, jakoby na pilotów w ostatnich minutach lotu były wywierane jakiekolwiek naciski przez kogokolwiek."

Drwisz z inteligencji forumowiczów. Decyzja, że lądują w Smoleńsku nie zapadła w ostatnich minutach lotu.

krzych66 napisał:
"2. Nigdy nie padła żadna Ku***aaa."

Kłamstwo. Odgłosy w kabinie pilotów były rejestrowane i potwierdzają to.

krzych66 napisał:
"3. Na wysokości 100 m (odczytanej przez technika pokładowego) dowódca samolotu wydał komendę "Odchodzimy". Komenda ta była chwilę później powtórzona przez 2 pilota "Odejście na drugi krąg". Z czego jasno wynika, że piloci na przepisowej wysokości podjęli decyzję o nie lądowaniu."

Kłamstwo. Bajeczka wymyślona w związku z okłamywaniem rzeczywistości w której aktywnie uczestniczysz.
Jakby zrezygnowali z lądowania, we właściwym momencie, to nie wydaliby okrzyku przerażenia tuż przed katastrofą.

krzych66 napisał:
"Jesteś więc ordynarnym kłamcą i trollem"

Znowu "sprytnie" przypisujesz innym to kim jesteś. Nie masz specjalnego wyboru i musisz być taką osobą, bo postanowiłeś propagować propagandę Macierewicza. Robisz to za pieniądze, czy tylko lubisz kłamać?

ocenił(a) film na 10
marssendo

Krótka piłka.
Znajdujesz w sieci stenogram Instytutu Sehna i podajesz po kolei: stronę raportu/godzinę:minutę:sekundę/kto mówi/co mówi/ w jaki sposób to, co mówi popiera Twoje stanowisko.
Albo wchodzisz pod ławę i odszczekujesz.
Pikusia 1988 sobie weź do pomocy, on przynajmniej wie co jest w raportach i kłamie inteligentniej.

Słowa o "odejściu" są na 152 stronie stenogramu, padają między 8:50:41 a 8:50:43. Handluj z tym.

krzych66

Krótka piłka.
Wlazłeś tutaj na forum, aby propagować kłamliwe teorie Macierewicza.
Nie odwołuj się do mojej inteligencji, jeżeli twoja inteligencja pozwala pozwala ci drwić z inteligencji forumowiczów.
Samolot nie odszedł tylko rozbił się, bo Pan Prezydent koniecznie chciał zdążyć na uroczystość katyńską.
Specjalnie w dniu premiery filmu tutaj założyłeś konto, aby zakłamywać prawdę. Robisz to za pieniądze, czy tylko lubisz kłamać?

Poniżej rozszerzona w stosunku do poprzedniej lista kont, których uczciwość założycieli budzi duże wątpliwości:

http://www.filmweb.pl/user/krzych66
http://www.filmweb.pl/user/subaryta
http://www.filmweb.pl/user/RealMadryt1902_filmweb
http://www.filmweb.pl/user/jagoda2016.
http://www.filmweb.pl/user/janusztraczup
http://www.filmweb.pl/user/moniu81
http://www.filmweb.pl/user/TomaszTerkaVlog_fw
http://www.filmweb.pl/user/Marek_Czerwinski1
http://www.filmweb.pl/user/WatykanskiRozbojnikDrugi
http://www.filmweb.pl/user/WatykanskiRenegat
http://www.filmweb.pl/user/Pierdzioszek2137
http://www.filmweb.pl/user/Kapitan_Jack_
http://www.filmweb.pl/user/Boris_Rossen
http://www.filmweb.pl/user/Zalewany
http://www.filmweb.pl/user/djfranck89
http://www.filmweb.pl/user/patriota83
http://www.filmweb.pl/user/SARMATA69
http://www.filmweb.pl/user/darian1_11

Nie będę wchodził pod ławę, bo zajmujesz tam całe miejsce, aby wykazać się w przyszłości.

ocenił(a) film na 10
marssendo

Czyli znowu klasyka: ad rem idziesz w zaparte negując treści dokumentów, a nadrabiasz obrażając ad personam.

Jeszcze tani popis: ja tu mogę zaspamować dziesiątkami linków, a ta zielonka nie może ani jednego.
No, nie mogę. Regulamin filmwebu mi nie pozwala.
Ale stenogramy Inst. Sehna są do znalezienia przez każdego kto chce. I każdy kto zechce sprawdzić, sam przekona się jak podle kłamiesz.

krzych66

@krzych66
Ty zacząłeś mnie obrażać, więc nie przypisuj swojego postępowania mnie.

Nadal popularyzujesz propagandę Macierewicza polegającą na zakłamywaniu rzeczywistości.
Manewr odejścia nie polega na rozbiciu samolotu o ziemię.

ocenił(a) film na 10
marssendo

Stenogramy Inst. Sehna powstały na zlecenie ekipy słusznie minionej i na podstawie materiałów dostarczonych przez ekipę słusznie minioną. Oraz zostały jako pełnowartościowy materiał dowodowy włączone do akt śledztwa prowadzonego przez ekipę słusznie minioną.
Nazywanie ich "propagandą Macierewicza" jest co najmniej niepoważne.

Co do samego manewru odejścia - czym innym jest decyzja o jego przeprowadzeniu, czym innym jego skuteczne przeprowadzenie. Nie wiemy na pewno, dlaczego nie wyszło. Można snuć wiele domysłów. Wiemy natomiast, że na pewno piloci nie chcieli za wszelką cenę lądować i na pewno nie stał nad nimi pijany Błasik z butelką wódki w ręce i razem z Kaczyńskim nie krzyczeli dowódcy do ucha "Ląduj dziadu".

krzych66

Określeniem propaganda Macierewicza nazywam to co robisz na tutejszym forum.

Co do samego manewru odejścia - Można snuć wiele domysłów, ale pewne rzeczy są wiadome. Piloci nie chcieli za wszelką cenę lądować, to jest oczywiste. W kabinie pilotów pojawiła się inna osoba, która była zwierzchnikiem pilotów i umiała odczytać wskaźniki. Kaczyński odpada, nie znał się na lataniu. Błasik spełniał te kryteria, czy ktoś jeszcze oprócz niego?

ocenił(a) film na 10
marssendo

Stosunkowo szybko ustalono, jeszcze za słusznie minionej ekipy, że głos rzekomego "gen. Błasika" odczytującego przyrządy, był w rzeczywistości głosem 2 pilota, mjra Grzywny. To było w 2012, bądź 2013. Osoba która wbrew prawdzie "rozpoznała" głos gen. Błasika nigdy nie została ujawniona. A raz rzucone medialne kłamstwo nigdy nie zostało należycie sprostowane.
Co do innych odgłosów - por. Wosztyl podczas prób z udziałem członków nowo nastałej komisji na lotnisku w Krzesinach udowodnił empirycznie, że drzwi do kokpitu nie są dźwiękoszczelne i na stanowiskach pilotów słychać rozmowy z wnętrza samolotu. Smok_Eustachy linkował wideo do wywiadu z Wosztylem, w którym rzeczony wspomina o tej próbie.

krzych66

"Odchodzimy" i z wysokości 100 m. zeszli na wysokość kilkunastu metrów ? Co za bzdet.

Tho

Wzrost siły ciągu nie jest natychmiastowy. Nawet po decyzji o podciągnięciu jeszcze jakiś czas samolot będzie opadać. Inna sprawa na jakiej wysokości faktycznie byli.

bazant57

Więc po co te 100, a może 80 metrów skoro samolot i tak spadnie bo zanim nastąpi ciąg? Zaraz się zacznie, że ktoś grzebał coś przy manetce ciągu, oj Ci zamachowcy ilu ich było i w ilu elementach samolotu grzebali ?

Tho

Przede wszystkim w głowach załogi.
Nie musiało być nacisków. Sama obecność przełożonego, pilota o większym doświadczeniu, pozornie zmniejsza odczucie ryzyka i ciężar odpowiedzialności. Do tego świadome lekceważenie wezwań systemu ostrzegania do poderwania samolotu i wcześniejsze "przeskalowanie " wysokościomierza. No i "kozaczyzna" z tymi wszystkimi "debeściakami", "zmieścisz się" itp.

ocenił(a) film na 10
Tho

Powiem tak: sytuacja była co najmniej dziwna.
Najpierw było podchodzenie do lądowania z opadaniem ok. 3 m/s. Potem było dojście do 100 m (wysokość decyzji) i wyrównanie lotu na kilka s na tej wysokości. Na tyle długo, że technik dwukrotnie odczytał 100m. Po czym następuje decyzja "odchodzimy" i... zamiast odchodzenia mamy spadanie 8 m/s. No i rzeczywiście silniki potrzebują trochę czasu na rozkręcenie, samolot spada do 20 m i zaczyna się wznosić.
Dlaczego samolot zaczął spadać, zamiast lecieć po prostej i w miarę rozkręcania się silników delikatnie przejść do wznoszenia? Na to pytanie nikt oficjalnie nie podał dobrej odpowiedzi.

Btw. żadnych "debeściaków" na nagraniach nie było. To kolejna wrzutka rodem z - powiedzmy - TVM-Sat ;)

krzych66

100 m wysokość decyzyjna musi zapewnić ucieczkę jeśli samolot jest sprawny. 100 to jest wysoko, latałem kiedyś, na tej wysokości można jeszcze wiele zrobić, nie to co na 20- 30 m.
Gdyby samolot nie miał możliwości ucieczki z wysokości decyzyjnej 100 m, to pewnie prawo lotnicze mówiło by o wyższej wysokości decyzyjnej.
U nas zaklina się rzeczywistość mówiąc , że te 100 dla prezydenckiego Tu 154 to za mało.

Tho

Wygląda, że chłopaki za wszelką cenę chcieli wylądować w tej mgle i gdy już zobaczyli ziemię to nie było to lotnisko, a drzewa.

Tho

Jasne, że chcieli lądować, ale nie za wszelką cenę. Na pewno nie chcieli umierać.
Podchodząc do lądowanie nawigator podawał wysokości lotu:
100m, 90m, 40m, 30m, 20m...bum
przy wysokościomierzu barometrycznym zawyżającym wysokość lotu. Mogli tylko próbować podnieść samolot jak we mgle zobaczyli ziemię, ale było już za późno.

ocenił(a) film na 10
Tho

Właśnie. Jeśli samolot jest sprawny. A jeśli nie?
Gdyby piloci chcieli lądować, to by zniżali się ze stałą prędkością 3 m/s. A nagłego spadania 8 m/s nie da się tak wytłumaczyć.

krzych66

Widziałem na IMDb kadr z tego filmu jak to wyjaśnił Macierewicz poglądowym rysunkiem na tablicy. Po prostu ściągnieli go magnesem.

ocenił(a) film na 2
krzych66

Nie da się bo ty tak uważasz? Czytaj zatem raport do skutku, może kiedyś zrozumiesz.

krzych66

To znaczy, że zamach był na manetkę ciągu. Oni chcieli podnieść samolot, a on coraz szybciej leciał ku ziemi.
Wytłumacz mi technicznie w jaki sposób można przeprowadzić do takiego stanu ( jakieś silniczki przy manetkach ?? ) i jak został uruchomiony proces ( w sensie ktoś stał koło lotniska i uruchomił drogą radiową, itp ) ?
Proszę nie zasłaniaj się niewiedzą, bo w ten sposób tworzysz jakieś legendy, a nie podwaliny pod rzeczową rozmowę.
Weź też pod uwagę, że to piloci mogli jednak powodować to opadanie, przecież to oni pilotowali samolot.

ocenił(a) film na 10
Tho

To Ty jesteś pilotem (podobno), bardziej od Ciebie można by oczekiwać jakiegoś sensownego wytłumaczenia.
Jak to jest, że samolot najpierw leci lotem wyrównanym, częściowo na autopilocie, a potem - załóżmy wstępnie, że bez interwencji załogi (powiedzmy, że przysnęła albo mocowała się z niedziałającym przyciskiem) - zaczyna gwałtownie spadać?
Jest to w ogóle wytłumaczalne?
A przy założeniu, że załoga robiła to co mówi, czyli próbowała odejścia i poczyniła jakieś kroki w tym kierunku?

krzych66

Nawigator podawał wysokości lotu:
100m, 90m, 40m, 30m, 20m...bum

więc fałszywie sugerujesz, że załoga próbowała odejścia za nim nie było za późno. Obniżali się wypatrując we mgle lotniska, a zobaczyli drzewa.

ocenił(a) film na 10
marssendo

Nie ja sugeruję, tylko oficjalna ścieżka dźwiękowa z kokpitu.
Jak uważasz, że rosyjscy eksperci od odczytu bądź nasi eksperci od rozpoznawania głosu sprzedali fałsz, to miej do nich pretensje.

krzych66

Tak jak wcześniej napisałem, krzych66 jesteś na tutejszym forum propagatorem fałszywych idei Maciarewicza. Chcesz przekonać innych do zafałszowanej przez siebie rzeczywistości.
Sugerujesz fałszywie, bo zachowanie pilotów w ostatnich chwilach ma się nijak do tego co insynuujesz.

Robisz to za pieniądze, czy tylko lubisz kłamać?

krzych66

To jest sianie wątpliwości na zasadzie wiary. Nie wiemy jak było, ale było. To był jednak zamach, ale nam za mało wiedzy by powiedzieć jak to się stało ( wg Ciebie ). To jakby oskarżać żonę o zdradę na zasadzie, że później przychodzi do domu niż zwykle.
Skoro podnosili samolot, a samolot obniżał lot, to jednak był wg Ciebie zamach.
Padła komenda samolot do góry, a samolot się zniżał ponieważ chłopaki nadal szukali lotniska, a widzieli mgłę.

Zamachy na samolot odbywają się inaczej, wyżej, pewniej, że spadające elementy się zniszczą i nie będzie można ustalić jak do niego doszło. Najlepiej, by zamach odbył się nad morzem, oceanem.

ocenił(a) film na 10
Tho

Ja nie napisałem ani słowa o zamachu, więc nie do końca rozumiem na jakiej podstawie zarzuty do mnie.
Zadałem natomiast proste pytania, na które nie doczekałem się odpowiedzi.

Odpowiedź typu "chłopaki nadal szukali lotniska" jest poniżej wszelkich poziomów. To była załoga. 3 osobowa. Wojskowa.
Jak to sobie wyobrażasz? Dowódca wydaje rozkaz "Odchodzimy", a jednocześnie lotem nurkowym szuka lotniska? A jednocześnie 2 pilot mu przekonfigurowywuje skrzydło z lądowania na start (bo tak np. wynika z procedury - wszyscy mają swoje określone zadania) i chowa podwozie? Czy podejrzewasz u nich telepatię - mówią co innego i zgodnie wykonują co innego?
To się za przeproszeniem kupy nie trzyma.

A skoro już o sposobach przeprowadzania zamachów mowa... po wuj było robić potężną operację i truć Litwinienkę polonem, skoro wystarczyło kilka g ołowiu bądź wyciąg z jadu pszczelego bądź środek zwiotczający mięśnie w aerozolu i sznurek?

krzych66

Nie byłeś pewnie w wojsku.Karność i wykonywanie poleceń to może od żony.
Są rozkazy i polecenia, które wykonuje się z pewnym opóźnieniem, odejście bez znalezienia lotniska przekreślało by możliwość lądowania. ( choć pierwotnie podawano, że było kilka kręgów i prób podejścia do lądowania )
Głównym priorytetem było odnalezienie lotniska we mgle ( przecież Jakowi 40 się udało )
Padł rozkaz " odchodzimy ", który został zrealizowany kilkanaście sekund później.
Twój przykład zabicia Litwinienki bardziej byłby dobry, gdyby zabił go specjalnie na te potrzeby jednorazowo skonstruowany człekopodobny robot. To byłby dopiero bezsensowny sposób zamachu..
W Tu 154 można by zainstalować siłowniki ( tylko podczas remontu ), które zablokowały by możliwość " odejścia ", które nadal nie wiem jak byłyby uruchomione ( najlepiej by ktoś uruchomił w kokpicie w odpowiedniej chwili ), ale to ogromnie bezsensowny sposób przeprowadzenia zamachu.
Nawet gdyby ktoś chciał zrobić w ten sposób zamach oficjalnie to stawiam, że trafność zbiegów okoliczności pokazałaby, że udałoby się to może 1 do 3 razy.
A co by było, gdyby we mgle była luka zobaczyli lotnisko i by usiedli ( jak Jak 40 ) ? Wtedy w ogóle nie potrzeba by komendy wznoszenia i nie byłoby zamachu.
Po co robić zamach, który uda się tylko z pewnym prawdopodobieństwem ?

I jeszcze jedno, ja bym bardzo wstrzemięźliwie odnosił się do tego co podaje prasa w tym rozmów w kokpicie, i prędkości opadania.

Tho

Poza tym do dziś nie ląduje się na lotniskach podczas mgły ( nawet nie robi się podejść ), mimo systemów naprowadzania. Działają one w oparciu o GPS i punkty na pasie lotniczym i aparaturze samolotu. Niestety to tylko elektronika, system gps w pewnych warunkach pogodowych może pracować z bardzo lekkim powiedzmy poniżej sekundy opóźnieniem, co przekładając się na prędkość samolotu, może spowodować, że samolot jednym kołem znajdzie się poza pasem i wtedy katastrofa gotowa.
Chojrak z Jaka 40 spróbował i mu się udało, a innemu chojrakowi z Tu 154 już się nie udało.
Lotnisko w Smoleńsku nie ma systemu naprowadzania. Naprowadzanie przez wieżę za pomocą radarów jest dość przybliżone. To tak jakby Ci ktoś w samochodzie przy dużej prędkości we mgle podawał że od Ciebie po prawej jest drzewo w odległości 40 -50 metrów ( po prawej z przodu, z boku i następny komunikat byłby 10 sek później ).
We mgle się nie ląduje ( nawet jeśli to sztuczna mgła ). Bezpieczne lotnisko w tamtym czasie było to, które stwarzało warunki do bezpiecznego lądowania ( nie było np na nim mgły )
Jeśli dla Ciebie mgła nie stwarza dyskomfortu, to wsiądź w samochód i na drodze poza miastowej, którą zwykle jeździsz, utrzymuj prędkość jak przy ładnej pogodzie.
Sądzę, że byłaby to Twoja ostatnia podróż,

Tho

Chojrak z Jaka miał rozpiętość 25 m (a nie 37.55 m) i max. masę startową 15.5 t (a nie 104 t), przy lądowaniu zresztą sporo mniejszą. Jakiekolwiek trudności dla mniejszego samolotu powinny oznaczać całkowity zakaz dla dużego.

bazant57

Z tego co pamiętam, to Jak 40 lądował wcześniej i miał w związku z różnicą czasu nieco lepsze warunki pogodowe

ocenił(a) film na 10
Tho

Oczywiście, że we mgle się nie ląduje. Schodzi się przez chmury przy lokalnej widoczności 0 do wysokości decyzji i podejmuje decyzję: jeżeli z wysokości decyzji (tu: 100m) w chwili podejścia widać na przepisową odległość (tu: 1km), to się ląduje, jeżeli nie - to się odchodzi. Nie przyziemia się na pasie, którego się nie widzi. Zaczynam wątpić, czy latałeś samolotem choćby jako pasażer.

"Chojrak" z JAK-a lądował przy widoczności przekraczającej bodajże 2-krotnie jego minima. Usiłowano go wrobić w niebezpieczne lądowanie, ale przez 6 lat nikt nie postawił mu zarzutów.
Prędkości opadania można z łatwością obliczyć, biorąc wysokości odczytane przez technika i czas. Poziom gimnazjum.

"Odejście" samo w sobie nie oznacza polecenie sobie precz, tylko rezygnację z lądowania i przelecenie nad pasem lotem wznoszącym. Co się robi dalej - to zupełnie inna sprawa. Można zrobić krąg i podejść jeszcze raz, można pokrążyć nad lotniskiem w nadziei na poprawę pogody, można odlecieć na lotnisko "zapasowe", można wrócić do domu. O tym, co się zrobi, decyduje się później. W chwili podjęcia decyzji o "odejściu" załoga daje silnikom w palnik, przekonfigurowuje skrzydło do konfiguracji "Start" i przechodzi do wznoszenia. Tyle. Nie musi jeszcze wiedzieć, co zrobi dalej.

Co do ewentualnego zamachu: wyobraź to sobie prościej.
Zestaw mikroładunków wybuchowych umieszczonych w skrzydłach i/lub silnikach jeszcze w Samarze. Trotyl to taki fajny materiał, że jakby się ktoś uparł, to by nawet mógł niektóre części zamienne do samolotu z niego odlać i wyfrezować...
Instalacja do odpalania analogiczna do instalacji do kontrolowanego wyburzania budynków. Odpalanie na przycisk uchod po aktywacji i spełnieniu dodatkowych warunków. W Warszawie przed odlotem dołożenie ładunku do kadłuba (żeby była pewność że wszyscy zginą i nie będzie świadków) i aktywacja instalacji. W Smoleńsku dołożenie mgły sztucznej do naturalnej, żeby warunków do lądowania na pewno nie było. Sprowadzenie w bok od właściwej ścieżki (ziemia niżej niż wg mapy na ścieżce), próba nakłonienia pilotów do zmniejszenia wysokości decyzji na 50 m. Odpalenie systemu po naciśnięciu uchoda przez pilotów. Zniszczenie części skrzydła i uszkodzenie silników, następnie dobicie konstrukcji i ludzi wybuchem w kadłubie. Usunięcie resztek instalacji z wrakowiska. Dla postronnych - bajeczka o CFIT i nieodpowiedzialnych pilotach naciskanych przez pijanego generała. Prawdopodobna, bo przecież zeszli za nisko, we mgle itd...
Fajnie sobie pofantazjowałem? Myślę, że lepiej od Twoich siłowników...

krzych66

Latałem na szybowcach i samolotach w aeroklubie, latałem samolotami rejsowymi, w tym przez Atlantyk. Jesteśmy w Polsce, czyli państwie żydowskim, gdzie Polak musi się Tobie tłumaczyć.
We mgle się nie ląduje i nie podchodzi do lądowania, szczególnie na lotnisku, gdzie nie ma systemów naprowadzania, stąd moje stwierdzenie, że piloci to chojraki ( chojrak też był z Rosji na Ile 76 .
W szczególności się nie ląduje z VIPami.
Żaden kraj nie dokonał tego co Polska ( upadek samolotu z VIPami we mgle), po raz drugi, pierwszy raz to rozbiory ( martyrologia powstańcza to oś naszej historii, raczej też jedynej na świecie , bo raczej inni się chwalą osiągnięciami ).
Zarzuty dla pilotów Jaka 40 powinny być postawione, ale mamy sądy gdzie można z tego samego powodu wygrać jedną sprawę i przegrać drugą. Sądy w Polsce to mafia wzajemnych układów. Myślę, że nie masz spraw sądowych i tego nie odczuwasz.
Sam przyznajesz, że warunki lądowania Jaka 40 były lepsze niż Tu 154, więc dlaczego kapitan postanowił zbadać teren ogarnięty mgłą ?

Dołożenie mgły sztucznej lub prawdziwej ??? Kto dołożył tę prawdziwą ?

Ktoś montuje trotyl w skrzydłach i miesiącami polskie siły bezpieczeństwa tego nie wykrywają - żenada.

Ktoś wkłada przed wylotem ( ludzie Platformy Obywatelskiej ) dodatkowy ładunek trotylu w dziób samolotu. Znaczy musieli się podłączyć do systemu rosyjskiego trotylu ze skrzydeł. Rosjanie zostawili informacje dla P.O. gdzie połączyć spłonki tego co zostawili w kadłubie.

I teraz najważniejsze, kto uruchomił system i tę prawdziwą lub sztuczną mgłę, i był pewien ,że piloci zechcą zrobić krąg nad lotniskiem ?

I teraz się zaczyna. Piloci na 100 metrach podejmują wysiłek odejścia, wybuchają ładunki w skrzydłach, potem w kadłubie.
Wszyscy giną.

Platforma Obywatelska i Rosja winni są zabójstwa pasażerów TU 154

Na co czekamy, ukarajmy Rosję, zróbmy prewencyjny atak na Moskwę i Brukselę bo tam jest główny macher z P.O.

Proponuje następny temat o Królewnie Śnieżce - rozważmy .....

ocenił(a) film na 10
Tho

Dobrze by jednak było, gdybyś nie udawał kogoś, kim nie jesteś, gdybyś przed odpowiedzią czytał to, co do Ciebie napisano i gdybyś wyzbył się maniery wkładania w usta rozmówcy czegoś, czego ów nie powiedział. Wtedy możnaby było poważnie porozmawiać. A tak...

krzych66

To naucz mnie poprawności wypowiedzi tak byś mógł rozumieć. Mój e-mail: thomx@poczta.onet.pl. Z przyjemnością posłucham mądrzejszego od siebie człowieka jakim się czujesz.
Tu dalsza rozmowa z Tobą jest bezprzedmiotowa.

ocenił(a) film na 10
Tho

1. Zbyt szanuję swoje dane osobowe, aby osobom postronnym udostępniać maila.
2. Fakt, że we mgle co do zasady się nie ląduje ustaliliśmy kilka postów temu. Pilot powinien jednak znać ściślejsze kryteria tego, czy można lądować czy nie i na jakiej podstawie podejmuje się takie decyzje. Oraz kto je podejmuje w poszczególnych sytuacjach.
3. O mgle: nie "sztucznej LUB prawdziwej", a "sztucznej DO prawdziwej". Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
4. O hipotezie zamachu i sposobu jego przeprowadzenia. Jak podkreśliłem na końcu - jest to tylko i wyłącznie moja fantazja, z której nie zamierzam się tłumaczyć. A na jakich materialnych podstawach oparta - musisz sam sprawdzić. Jest tego trochę wbrew pozorom.
5. Nigdzie jednak nie wymieniałem skrótu PO. Pewnie dałoby się kilka skrótów wymienić, ale raczej miałyby o 1 literę więcej.

krzych66

Oboje Ciebie szanujemy
Dyskusja z Tobą:
Twoja teza: komenda odchodzimy na wysokości 100 m, a samolot wali na ziemię jak kamień z nieba, Twoje wywody dlaczego spadał, no dlaczego, przecież to takie dziwne ?
Nie używasz słowa zamach, ale wciąż sugerujesz po pierwsze, że tak było, a po drugie, że to takie niepokojące.
Opierasz się na nie zweryfikowanych danych w tej sprawie jako, że, po pierwsze P.O. kłamie, po drugie PIS kłamie po trzecie wojsko kłamie, po czwarte dane udostępniała Rosja, oni wybitnie chcą mącić ( kilka wersji rozmów z kokpitu, zmieniająca się ilość osób w kabinie pilotów, osoby pod wpływem alkoholu, lub nie ).
Nie przeszkadza Ci wierzyć w podawane wysokość i prędkości od wyżej wymienionych.
I najważniejsze wrak jest nadal w Rosji. Nikt go nie badał tak na prawdę. Trudno jakieś wnioski, szczególnie w Twoim toku myślenia.
Dodam jeszcze, jeśli wierzyć doniesieniom prasowym, że komendę "odchodzimy" dał 2 pilot, co nawet w katastrofach innych samolotów przewoźników cywilnych pokazuje, że takie komendy bywają często lekceważone przez kapitana samolotu.
Chłopski rozum podpowiada, że szukali pasa we mgle, a zobaczyli drzewa.
Analizuję na podstawie wielu katastrof np programów National Geographic, różnych artykułów prasowych, moich zainteresowań i dawnej praktyki w lotnictwie.
Ale Ciebie nie przekona. Oni na 100 m dźwigali samolot, a on bum w ziemie.
I to jest tragedia PISowców.
Boję się tych co nami rządzą obecnie.
Nie musisz odpowiadać. Życzę Ci miłego szanowania samego siebie. Brawo Ty.

ocenił(a) film na 1
krzych66

http://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/stenogram_odsluchanych_rozmow_Zaklad_Kryminalisty ki.pdf

Prosze. Twoje scenogramy. A teraz poprosze wszystkich przeprosic za rozsiewanie klamstw.
I chyba powinienes je przeczytac, przeanalizowac, porownac z tymi co juz byly podawane, przypatrzec sie odleglosci czasowej i w glowie sobie wyobrazic co sie tam dzialo.

Poczytaj o wysokosciomierzach. (podpowiedz - barometryczny i radiowysokociomierz). Potem sie dowiedz, ktorego uzywali i jak mieli ustawiony podczas lotu do smolenska.

dziekuje i pozdrawiam

ps. film jest nedzny, z tragedii zrobili posmiewisko, w filmie i w zyciu, co obserwujemy od 6 lat

ocenił(a) film na 10
bytrec

Wchodzisz na 152 stronę stenogramu (numeracja stron w prawym dolnym rogu), patrzysz w lewy dolny róg i czytasz grzecznie komendę 'odchodzimy'.
Po czym wracasz z przeprosinami.

krzych66

@bytrec
krzych66 naskakuje na ciebie, a jednocześnie nie ma pojęcia jaki był związek między rzeczywistą wysokością, a tą odczytywaną przez pilotów. krzych66 wykorzystując takie niedopowiedzenia usilnie próbuje wszystkim wmówić, że doszło do zamachu. Nagina fakty do własnych potrzeb.

ocenił(a) film na 1
krzych66

beton... :D
'kur... mac' jest? jest :) wiec przepraszaj :)
ile czasu trwa poderwanie maszyny przy odchodzeniu? ile czasu trwa poderwanie maszyny przy odchodzeniu na autopilocie? co ty tak tym 'odchodzimy' krzyczysz?
8:30:46,0 - ta dziura jaki miala wplyw na pomiary wysokosci?
jedz do deblina i spytaj jakiegos pierwszego lepszego pilota co robi jak mu samolot mowi "pull up". nie ma zlituj, nie ma zobacze co jest dalej.

wystarczy sie troche 'zainteresowac' tematem, otworzyc umysl na nauke i technologie. wiesz fizyka, mechanika, matematyka... chyba najwazniejsza przy tym bylaby LOGIKA :)

http://www.paranormalne.eu/forum/ mysle, ze tu powinienes sie wypowiadac na ten temat.