albo jest za dużo kasy, albo za mało... nie sądzę że brak zasobów.

kontrybucję, czyli praca całej społeczności na rzecz FW, pewnie wiszą i czekają na akceptacje... Sam kiedyś starałem się dodawać, pracować na rzecz portalu, ale po tym jak czekałem miesiącami na akceptacje po czym dostawałem feedback, że kontrybucja odrzucona bez podania powodu, to odpuściłem.
Zasadniczo już niczemu się nie dziwię, bo tak jak teraz jest od lat, choć może nie było aż tak źle jak teraz, tylko szkoda, że taki potencjał, jaki posiada FilmWeb jest marnowany.

W sumie ostatnie zdanie zmienne...

Dwa dni temu dostałem kosz do kontry dodanej 8 (tak, osiem!) miesięcy temu z dopiskiem, że pod linkami nie ma danych na jakie się powołuję. Kuźwa! Jeszcze jeden miesiąc i dziecko by się urodziło, a tu wielkie zdziwienie, że nie ma (już) wiarygodnych źródeł... (portale stacji telewizyjnych)
Średnio czekam około roku, a z tydzień temu łaskawie mi dodali wpis sprzed 13 miesięcy. To istny ewenement (żeby nie rzec cud;), bardzo rzadko mi się zdarza!
Mój rekord (z listopada br.) to 2 lata i 3 miesiące czekania na kosz z powodu jak - patrz wyżej. Każdy, kto kiedyś liznął w podstawówce podstawy matematyki obliczy sobie, że pracowałem nad tym zapisem w sierpniu 2015! FW rekordu nie było mi dane pobić, a wynosi on zdaje się 2 lata 5 miesięcy, więc niewiele mi zabrakło i . . . podwójnie mnie załatwili :( A to tylko kilka przykładów z całej masy innych.

Tyle o dodawaniu na FW.
Żal i żenada!

Przykre.

Nooo... bardzo!

Na dniach mi wywalili w kosz takie oto zdjęcie:
http://www.imdb.com/title/tt2780216/mediaviewer/rm3695568384
dodane na plakat z dopiskiem, że uwaga ... jakość zła!

Jakość ... Więc jako ci profesjonaliści z filmwebu, chcieli pojechać technicznie, tylko jeśli chodzi o jakość grafiki, nie jest zła.

A propos ich profesjonalizmu, ostatni obejrzałam kilka filmów, których na filmwebie nie ma, ba, aktorów nie ma, mimo tego nie można ich dodać, monopol na to ma kto inny.

Też to znam, także uderzyłem osobiście głową i w ten mur na FW.

Mam to samo odczucie. Smutne to jest . Coś złego się dzieje z FW i nikt nie informuje co to takiego. Pewnie za jakiś czas się dowiemy że portal postanowił zakończyć działalność .

Pamiętam początki Filmweba gdzieś tak w latach 2001-2002 a właściwie wtedy jeszcze to była grupa ludzi skupiona wokół usenetowego pl.rec.film. Były spotkania userów, konkursy z biletami (wygrałem sam 2 bilety na premierę "Birthday Girl" z Kidman i Casselem) ale nie chodziło o bilety, tylko się ludzie znający się z netu spotykali się wtedy i gadali o naszej filmowej pasji). Przez lata FW całkiem nieźle funkcjonował, nawet w mediach pojawiali się recenzenci. Sami się chwalą, że mają drugą (pewnie po IMDB) bazę filmów na świecie. I parę ładnych lat temu,coś się spierd**** - podejrzewam, że chodzi jak zawsze o pieniądze. Pewnie portal został sprzedany a nowy właściciel patrzy tylko przez pryzmat zarabiania kasy... (to tylko moje domysły ale jestem ciekaw czy trafne). Właśnie od tych paru lat, powili wszystko zaczęło kuleć, ale to co się dzieje gdzieś od roku/półtora to już jest dramat... Nie pamiętam nigdy wcześniej, żeby baza była taka nieaktualna. W jakimś innym wątku na forum (tematy dot. funkcjonowania FW) wrzuciłem listę tytułów, które miały swoje premiery do 15 miesięcy wstecz, a na FW nie ma nawet zarysu fabuły co jest chyba najważniejszą rzeczą. Listę skończyłem na jakiś 40 tytułach tylko dlatego, że już dalej mi się nie chciało. I nie to, że jakoś strasznie się starałem znaleźć film w bazie który nie ma żadnej aktualizacji. Po prostu wlazłem na stronę z torrentami i wrzuciłem 50 ostatnich tytułów które się pojawiły... Jakieś 40 z nich (bo 10 to były jakieś stare klasyki) nie miało praktycznie żadnej informacji na FW...... i tak jest cały czas - zresztą widać po tym tytule.
Nawet bez sensu jest pisanie o tym, bo i tak nie przynosi to efektów.... O błędach w systemie takich jak znikające od 10 lat oceny filmów nie wspominam nawet...
Zwyczajnie szkoda, że ogromny potencjał jakim jest FilmWeb jest w taki sposób marnowany..

Powiem Ci tak: przez 4 lata (tak! 4!) próbowałem dodać zdjęcie aktorce i ciągle było coś nie tak, stale ładowali mi do kosza, aż do teraz, kiedy to . . . zablokowali dodawanie zdjęć tej aktorce! (nie wiem czy tylko mnie czy ogólnie wszystkim, to bez znaczenia)
Kiepsko?
Nie, całkiem fajnie!
Tylko nie mnie...

http://www.filmweb.pl/person/Beverly+Aadland-347382/discussion/Brawo+filmwebowe+ adminy+tfu+weryfikatory+I+wielkie+dzi%C4%99ki...-2918020

Swego czasu ktoś trafnie ujął, że ten portal nadaje się już tylko do klikania w gwiazdki. Pozdrawiam.

A co to jest samozwańczy ateista?

:-)))) Nie maczegoś takiego jak "samozwańczy ateista". To jak by napisać "samozwańczy wierzący" . ... co za bzdury w tym IMDB