PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33418}

Spun

2002
7,0 7,7 tys. ocen
7,0 10 1 7710
4,7 3 krytyków
Spun
powrót do forum filmu Spun

Obsada świetna. Być może mało znani aktorzy , dla niektórych mniej łapiących filmy. NAtomiast sama ich gra aktorska fenomenalna.
Zastanawiałem sie co chce przekazac reżyser i jeśli sie nie mylę chodziło tutaj o coś w rodzaju filmu pochwalnego dla Amfetaminy. Nie było zbędnych skutków ubocznych ( no może poza zmęczeniem i wykończeniem fizycznym) ale pojawiały się one w najmniej oczekiwanych momentach. Sam układ akcji jaka się dzieje w filmie swietnie skonstruowany. Warto zobaczyc , a zwłaszcza jesli miało się (OBY )tylko tyle) kiedyś do czynienia z amfetaminą

ocenił(a) film na 6
tmala

[UWAGA SPOILER]
uważam, że film nie jest żadną gloryfikacją anfetaminy.
pokazuje jak narkotyk wykańcza człowieka...
bardzo ciekawie jest przedstawiona końcówka filmu - bardzo symbolicznie, podobnie jak we wspominanym (i porównywanym tu na forum) "requiem dla snu", jednak tu z lekkim optymizmem...
otóż chodzi mi o to że gdy "kucharz" traci cały swój sprzęcik i już nie ma nikt z bohaterów "spuna" to każdy z nich zapada w końcu w kojący sen - odpoczynek... przy kojącej muzyce Djali Zwan - "Always".
również ostatnie słowa "kucharza" odnośnie tego co może powinna uczynić jego matka i ta ostatnia scena jakby niosą nadzieję że bez "spuna" jest spokój i odpoczynek którego przez cały czas w filmie jakby brak - między innymi przez tak specyficzne ujęcia kamery ...

ocenił(a) film na 10
gauron

mysle ze masz racje ... fajnie to ujoles .. odpoczynek :)...

Abe

Chciałbym zaznaczyć, że ten film nie traktuje o Amfetaminie (jak to widzę w waszych oczach) a o Metamfetaminie, zupełnie różne substancje...

gauron

Cook był najbarwniejszą postacią w filmie, a ta historia o jego matce, coż zmusza do przemyśleń: patologiczna matka --> zmarnowane życie;/ wzruszające, tragiczne...
i jak na postać graną przez Rourka przystało, Cook odchodzi z tego świata efektownie.