Właśnie zabieram się 3 raz za ten film.Czy go polecam?Jak najbardziej.Muszę jednak wsponieć,że nie jest to wesoły film jak "trainspotting" czy też dołujący jak r.dla snu".Jest po prostu prawdziwy.Główny bohater popada coraz bardziej w samotność, a przez narkotyki powoli traci wszystko.Należy wspomnieć też o wspaniałej roli M.Rourke oraz niezłej muzyce.Polecam.