Więcej niż przyzwoity. Crowe jak zawsze trzyma poziom, historia dosyć ciekawa choć obawiam się, że zakończenie "rozmywa" trochę najistotniejszą tematykę jakiej dotyka ten film. Osobiste rozterki rozdartego wewnętrznie senatora mają się nijak do korporacyjnego "upadlania" rzeczywistości. Chociaż duży "bonus" za podjęcie tematu.