Nie zrozumcie mnie źle. Naprawdę lubię Forda, ale w każdym filmie gra siebie. Czy agenta CIA, czy profesora Indianę...ta jego mina... Nie wiem już w sumie, czy sie skarżę czy nie, ale... czasami to irytujące. No ale lubię go do cholery...
Jaki język programowania jest używany przy włamywaniu się na konto Roberta Rittera? Chodzi o scenę w 1h:26m:24s w wersji 2h:15m:26s
To raczej nie Assembler, może Pascal? Zakładam wczesne lata 90.
Oto screenshot - http://imageshack.us/a/img846/1274/1h26m24swwersji21526.png
Książka to książka, scenariusz napisany na podstawie książki to inne dzieło. Niektórzy tego nie chwytają. Film ogląda się doskonale, obejrzałem trzeci raz a mimo to z przyjemnością. Polecam.
i namawiam: T.Clancy, P.Noyce, H.Ford, W.Dafoe i nie tylko gwarantują naprawdę dobre i ciekawe kino. Świetny R.Cruz w drugoplanowej roli Chaveza. Szkoda, że było już więcej filmów H.Forda jako agenta Jacka Ryana. Tym bardziej warto zobaczyć :)
Choć "Stan Zagrożenia" nie różni się wiele od podobnych filmów tego gatunku, choć nie brak mu odrobiny patosu, to ogląda się ciekawie. Duże napięcie, fajne sceny pościgów. Choć wydaję się być dosyć długi, to warto poświęcić chwilę. 7/10
Można obejrzeć, ale uprzedzam, że bardzo naiwny film, standardowy amerykański: ludzie
najważniejsi i Harrison Ford ratujący honor Stanów Zjednoczonych. Ja to lubię, ale szczerze
- nic nadzwyczajnego.
Film jest dobry ale brak mu tego "czegoś" . "Czas patriotów" znacznie lepszy. Tutaj niby większy rozmach , niby dużo się dzieje ale .... brak czegoś.
Ford miał ciekawszą rolę w "Czasie Patriotów " , tutaj jakoś...bez wyrazu ?
7/10 bo podobał mi się wątek brudnej polityki i kapitalna scena zasadzki w Bogocie. Dobre...
Lubię takie klimaty i mimo że książki nie czytałem to cenię Toma Clancy'ego choćby za klimat serii Splinter Cell ( przeszedłem wszystkie części ) dlatego zainteresowała mnie historia przedstawiona w filmie i absolutnie się nie nudziłem, a do tego świetne aktorstwo kilka bardzo dobrych scen i spory realizm można uznać...
więcej