Książka to książka, scenariusz napisany na podstawie książki to inne dzieło. Niektórzy tego nie chwytają. Film ogląda się doskonale, obejrzałem trzeci raz a mimo to z przyjemnością. Polecam.
Oglądałem raz i wystarczy. Powieść na pewno jest dwa razy lepsza od filmu (jak zwykle) , natomiast film zasługuje na 7/10. Dobrze zagrany, intrygująca historia, tylko wszędobylski amerykański patos zabija ostateczny efekt.