ostatni fosse, wcale nie taki konfekcyjny jak się sądzi, ot w histerycznym duchu lat 80-tych; bajka o wilku i blond kapturku, który łazi nocą samemu po lesie..
siłą rozpędu polecam też Neon Demon refna jako swego rodzaju aneks, zarazem rewers tej historii, w którym postać blond kapturka sama przekształca się w wilka z chwilą, kiedy uświadamia sobie własne piękno, a tym samym, rzecz jasna, przestaje być piękna..