Jako że sam w ogóle nie palę, to być może nie miałem odpowiedniego podejścia do tego filmu. Nie zmienia to jednak faktu, iż ociera się on o dno.
Chyba za bardzo oczekiwałem czegoś w stylu "Shrooms", choć w sumie jest to jego nieudana kopia, tyle że totalnie wyprana z klimatu, a grzybki zamieniono na listki. Kolejną żałosną rzeczą są efekty, szczególnie te światełka i ogień. Sam kiedyś się w to bawiłem w programie Adobe After Effects i wyglądało to lepiej niż w tym filmie, także mogli je sobie darować.
Fabuła jest strasznie głupkowata i nieciekawa, a niski budżet widać wszędzie. Jedyne co mi się podobało, to kosmici i trochę ładnych zdjęć. Nie polecam nawet tym, którzy puff'ają.