Cały film według oklepanego schematu, bardzo słaby scenariusz, gra aktorów na niskim poziomie, przeciętna muzyka i do tego wszystko takie jakieś naiwne i bezpłciowe. 4/10 tylko za wkład aktorów w nauczenie się tych wszystkich ruchów i za kilka niezłych kawałków. Dobre dla głupawych nastolatek, które nie mają pojęcia o dobrym kinie.
Popieram. Ale ode mnie 3/10. Gra słaba, fabuła do kitu. Te 3 za końcowy motyw z tańcem. Dla tych kilku minut można poczekać, bo naprawdę fajny mix i do tego dobre ruchy. A tak reszte trzeba przeboleć. I nie wiedzieć czemu większość pisze że dużo tańca. Kurna, kto tam widział w pozostałej części fajny taniec?
Podobnie myślę, dobre dla 13nastek. Dałem 1/10 za muzykę i taniec gdyby nie to dał bym 0/10 i gdyby się jeszcze dało..
Żeby jeszcze główna bohaterka była śliczna albo coś, ona ani ładna ani talentu nie ma.
Dialogi wyprzedzałem w myślach o 4 linijki, totalne dno.
No coż, film jest raczej dla dzieciaków i to oni idą na to do kina. Dlatego tak słabe filmy się kasowo zwracają...
Ale to nawet film dla dzieci nie jest. Prawdziwy i dobry taniec ogranicza się w filmie do ok. 10-15 minut. Dla tego nawet nie warto wydawać kasy do kina. A nie wiedzieć czemu tyle tutaj osób pisze że film jest o tańcu, skoro go jest tak znikoma ilość. I te "pojedynki". To się uśmiałem.