Amerykański hamburger nie musi być smaczny. On musi być DUŻY!
Teraz zapanowała moda, że film nie musi być smaczny, lecz musi być długi. Jeśli film będzie trwać krócej niż 2 i pół godziny z okładem, to widz wyjdzie z kina nienasycony.
Ten film jest właśnie przykładem tej idiotycznej mody na kręcenie filmów, gdzie końca nie widać.
Te dwie i półgodziny wypełniają banały.
Wydawcy książek i gazet drukują je aby zarobić kasę. Nie ważne co jest prawdą, a co fikcją. Ważne jest to co się sprzedaje.
Odkrywcze? Może w czasach Balzaka, 150 lat temu. Dzisiaj jest to banalna oczywistość.
I takie łzawe zdarzenia: ona taka młoda, lecz cóż... Umiera na gruźlicę.
Banał goni banał, a wszystko trwa tak długo. Zapach naftaliny ze strych kostiumów tylko dusi.