Oglądałem wersję z napisami jakiś czas temu - i jest rewelacyjną komedią. Ale wersja z polskim lektorem to totalny niewypał! wiele scen przez niego straciło swój smak i klimat, jak chociażby ta, w której Cindy opowiadała Cody'emu, co się działo, kiedy sie rodził (lektor zagłuszał poruszającą i wzruszającą muzykę :)), nie wspominając już o braku weny w tłumaczeniu wersów George'a i Fat Joe (porażka!). W rozmowie Cindy z facetem w latarni i z kosmitą zamieniono... Straszny Film 1 & 2 na jakiś inny tytuł (po jaką cholerę!?!?). Nie wspominając już o tym, że mnóstwo kwestii po prostu tłumacz skrócił (za dużo mowy, lektor by nie nadążał). Po prostu tragedia, niehc lpepiej zostanie przy "Modzie na sukces"...
Aha, zwalam wszystko na lektora, a to przecież wina tłumacza. Ale ten tez w ogóle nie pasuje - lepiej by dali tego z Nagich Broni (nie pamietam nazwisk wiekszości lektorów, wybaczcie :)), ale i tak jest lepszy niż Brzostyński z "Mafii!" (tego jedynego pamiętam). A co mi tam, obaj sux, a wszystkim radze obejrzenie wersji z płyty DVD z napisami :)
ten polsatowski lektor co tłumaczył tekst to Olejniczak, a ten z DVD to Borowiec ;D
pozdrawiam.
Żaden z tych trzech facetów nie tłumaczy filmów!!!!!!!!! Oni tylko i wyłącznie czytają dialogii przetłumaczone przez kogoś innego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!