Pewnego dnia zamordowana zostaje jedna z uczennic gimnazjum. Sprawcą zbrodni może być dziwny osobnik w charakterystycznej białej masce i długiej czarnej szacie, który z nożem w ręku włóczy się po szkolnych korytarzach. Shorty Meeks, Ray Wilkins i Buffy Gilmore oraz grupa ich przyjaciół uświadamiają sobie, że zabójstwo ma prawdopodobnie
Dzięki Marlonowi, który zajebiście zagrał zjaranego typka, a sceny gdzie ujarał się z mordercą były genialne.