Ekscytujący film, ale tylko dla widzów kina ery 2D (mówiąc najdelikatniej), a więc lubiących kino inteligentne, metaforyczne, w którym gatunek filmowy jest jedynie formą dla treści, a nie determinuje jej kształt. Edwards jest wspaniale antycameronowski, zdecydowanie bliższy Herzogowi niż twórcy Avatara.
Naprawdę dobry film! Jeśli ktoś przy przy takim budżecie potrafi zrobić taki film to naprawdę trzeba rewizjonistycznie podejść do twórców made in Hollywood. Ciekawa fabuła, dobra gra aktorska głównych bohaterów i autentyczne przedstawione postacie przemawiają na plus dla filmu. Dzieło dowodzi, że pieniądze to nie...
Podziwiam twórców, którzy niewielkim nakładem sił i środków finansowych potrafią widza przykleić do fotela i wkręcić mu w psychikę, że to co widzi na ekranie jest niemal prawdziwe. Potworów w tym filmie mało, ale za to dużo się o nich mówi. Bohaterowie na każdym kroku widzą doniesienia o skażeniu i ekspansji istot z...
więcejFilm mi się bardzo podobał. W dzisiejszym kinie ciężko o takie obrazy. Powtórzę to co napisali inni użytkownicy: filmowe "Potwory" są tylko tłem dla ukazania relacji między dwojgiem obcych ludzi. Przywodzi mi na myśl film "The Road" ale oczywiście to dużo "cięższy" kaliber.
7/10 można zdecydowanie obejrzeć ale nie dla samego gatunku czyli sci-fi.
porównania do dystryktu 9 sa zrozumiałe ze względu na to, że film ten nie ma akcji osadzonej w usa a w meksyku (choć to blisko usa to jednak klimat miejsca bliższy rpa).
oczywiscie jest znowu wątek romantyczny którego nienawidzę w tego typu...
Film niby z klimatem ,niby "drogi", niby si-fi ... niby coś opowiedział ... a na końcu zostaje taki nie smak ??? aż 5/10 za ten klimat ... niby
Mi bardzo i jeszcze troche z grą komuterową Half-Life 2. Co do filmu to jednak zeby mnie w pełni zadowolić, brakuje mu czegoś więcej. Może bardziej dynamicznych okoliczności. Najbardziej urzekły mnie zdjęcia (fantastyczne kolory). Ogólnie film ma klimat i jakieś przesłanie, dlatego daje 8.
Myśle że S-F jest tylko tłem do tego filmu i o nieco inne "potwory" tu chodzi...chociażby potwory samotności. 6/10
Zanim zabierzecie się do oglądniecia tego filmu przygotujcie sie na naciągniętą do granic możliwości nudną historię bez polotu z płytkimi dialogami.
Film dla głupich, którzy dadzą zarobić producentowi i reżyserowi zwracając przy okazji zainwestowany w ten sposób budżet .
Ogólnie strata czasu
to nie jest SF-Akcji tylko melodramat SF - nie lubisz melodramatów, lubisz akcję przez cały film, jesteś fanem Transformerów = NIE OCENIAJ
..oj brakuje by można było to oglądać z mega skupieniem i przyjemnością. Film bazuje na
motywach znanych już filmów The Mist (2007) czy Evolution (2001). Niestety nie wnosi nic
nowego do kina sci-fi. Oglądając ten film czekałem ciągle na to "coś". Niestety na nic się nie
doczekałem.
Cała ta medialna otoczka okazuje się pewnego rodzaju ściemą. Niekoniecznie jako igranie z widzem, raczej jako wabik dla szarej masy, by zarobić trochę pieniędzy. Ale temu niezależnemu obrazowi, którego budżet wyniósł podobno jedynie 15.000 $
Największa chała jaką w tym roku widziałem to ten film.
Półtorej godziny...
Kameralne kino sci-fi utrzymane w mocno realistycznej konwencji. Rewelacyjne ujęcia, muzyka i aktorstwo pary głównych bohaterów, scena podczas której rozmawiają o "nauce śmiechu" to jedna z najlepszych scen filmowych jaką widziałem w tym roku. Niektórzy piszą że film jest nudny - mnie trzymał w napięciu mocniej niż 99%...
więcejPrzyznam że nastawiłem się na film akcji.Dużo pomysłów zaczerpniętych z "Dystrykt 9" oraz "Mgła" ,może gdybym się nastawiła na melancholię i "ukrytą miłość " to ocena by poszła wyżej
Filmy z takim klimatem mógłbym oglądać ciągle :) Aż przypomniał mi się Dystrykt 9.. do tego
potwory z Mgły, świetna muzyka, motyw apokalipsy, zagłady, przepiękne zdjęcia, ciekawa
obsada i mamy świetny film sf z dramatem w tle.
Może nie jest tak głęboki jak w/w film, aczkolwiek jakieś przesłanie ma, może okazać się...
Film rewelacyjny. Osoby piszące, że jest dnem chyba nie do końca zrozumiały przekaz filmu. A dziś premiera na Blu ray, czy w Polsce będzie wydanie na niebieskim dysku?
Przede wszystkim oglądajcie w samotności. Jeśli podobał wam się Solaris Soderbergha, to na 99% spodoba wam się "Monsters". Proponuję oglądać w nocy i (nie będę poprawny) po kilku głębszych. Efekt powalający. Właśnie wróciłem z pracy, strzeliłem sobie dwa browarki do kolacji i zasiadłem przez "Monsters". Efekt? 9/10....
więcejJeśli ktoś spodziewa się jatki, wybuchów i Bóg wie czego to się srogo rozczaruje. Film ma fajny klimat bo opiera się na naprawdę kapitalnym pomyśle... ale jak na mój gust nie został on wykorzystany. Bo cóż z tego, że klimatycznie... ale nie dzieje się nic. Idą, idą, idą... koniec. Szkoda, bo motyw stopniowego...
PRZED OBEJRZENIEM FILMU:
Nie oglądać zwiastunów (zakłamują i upośledzają film), nie czytać recenzji ani postów -
tylko OBEJRZEĆ.
PO OBEJRZENIU:
(...spoilers...)
Po pierwsze, to NIE JEST melodramat, tylko dramat. Oczywiście Sci-fi :-)
Pozytywne zaskoczenie. Nietuzinkowe podejście do tematu. Ostatnio mamy...