No można doczepic sie do gry aktorów, ale po co?? Przecież to nie miało być arcydzieło kinematogarfii tylko film o najsłynniejszym z komiksowych bohaterów. Genialne nawiązania do pierwszego Supermana z Christopherem Reevem. No i ta muzyka. Przypomniało mi się dzieciństwo. Polecam