No ludzie przykro mi bardzo ale ile znacie filmów o tym że ktoś coś traci, po czym silna wola i
determinacja prowadzi go/ją na szczyt ? no każdy z nas obejrzał przynajmniej kilka takich filmów.
A ten niczym się nie wyróżnia jest to normalna historia o dużej sile dziewczyny by przezwyciężyć
wszystko i robić dalej to co kocha trochę sztampowy temat. Co do gry aktorskiej, jest ona dobra...
i tylko dobra, AnnaSophia Robb zagrała poprawnie, ale napewno nie jakoś nadzwyczajnie,
dobrym przykładem jest scena w Tajlandi, w której to jakaś kobieta opowiedziała jej że wszystko
straciła, po czym Bethany odeszła na bok i miała się rozpłakać, no niestety ale ta scena w której
trzeba pokazać swój kunszt aktorski wyszła jej bardzo przeciętnie, dopiero w następnym ujęciu
widać zaszklone oczy, ale to pewnie za sprawką mentolu. Moim zdaniem zagrała po prostu
dobrze. Aczkolwiek że takich filmów trochę jest nie był on wcale zły, a wręcz przeciwnie bardzo
przyjemnie mi się go oglądało, i nie żałuję spędzonego przy nim czasu. Bo historia ciekawa
dobra realizacja i ładne dziewczyny, film z pewnością wart obejrzenia. Moja ocena to 7/10 ale
nawet jestem skory podciągnąć do 8 naprawdę przyzwoity film.