Ten film oceniam na 9/10 i czytając niektóre komentarze zwłaszcza pana PWMarshal jestem
dość zdziwiony tytuł który został przez niego założony wskazuje że ma on problemy z
określeniem swojej religijności lub jej braku. Pisze że film jest "Przesłodzony religijno-
propagandowy banał dla nastolatków". Jak dla mnie nie był przesłodzony religijnie ,jeżeli już
jakiś film jest przesłodzony religijnie to "7th Heaven". Soul surfer jest oparty na faktach to się
liczy dziewczyna potrafiła uporać się z utratą reki, wiele osób które tracą kończyny zamyka się w
domu i użalając się nad sobą i nad swoim losem aż w końcu popełniają samobójstwa, film jest
fajnie zrobiony prawie nie ma błędów( może oprócz ataku rekina trochę sztucznie) a wjeżdżanie
na religie to jest trochę nie poważne.
A film każdy powinie oceniać według własnych odczuć