Polacy z ruchu oporu byli nazywany przez niemieckiego okupanta terrorystami, czy bandytami.
Wiadomo, jak działa propaganda, Większość współczesnych polityków władza PRL nazywała
ekstremą. Dla mnie prawdziwymi terrorystami nie są faceci w białych turbanach, lecz w białych
rękawiczkach. Ci w białych turbanach zabijając innych sami potrafią pójść na śmierć w imię
swojego Boga, ojczyzny, kultury, czy jakiejś tam mnie, lub bardziej zrozumiałej ideologii.
Natomiast ci w białych rękawiczkach made in USA, ograniczają się do zabijania innych jedynie
dla szmalu, a przy tym lansują się na bohaterów, oklaskując swoją hipokryzję na wystawnych
rautach,
Ogłupiana systematycznie przez mainstreamowe media tłuszcza łyka to bez żadnej refleksji.
Dlatego należy się cieszyć, że pojawiają się takie filmy jak Syriana. Piszę to bez żadnych
inklinacji w stronę islamu. Jak większość trzeźwo myślących ludzi oburza mnie fakt stawiania
USA ponad prawem.