Film jest świetnie skonstruowany, nie zapomnę jak całe kino podczas końcowej sceny westchnęło i wydało z siebie okrzyk "to on nieżyje???!!!!" Filmik wymiata, gra najmłodszego aktora powala na podłogę, a raczej między fotele kinowe (Oscar wg. powinien być jego) .... Polecam z całej duszy i serca. Kto nie widział, niech leci i zdobywa ten film ... bo trzeba go obejrzeć!!!