Najbardziej podobała mi się gra aktorki w roli matki Cole'a. Nie mowię, że była najlepsza. Po prostu sceny z jej udziałem wzruszały mnie.
fakt! też ją lubie, ale widziałem chyba zaledwie dwa filmy z jej udziałem. polecam "godziny"
Ja widzialam jeszcze z nia "Był sobie chłopiec"