"Szakal" to według mnie film nie najgorszy, wręcz całkiem solidna sensacja z doborową obsadą. Jak dla mnie aktorzy spisali się całkiem dobrze - najlepszy był B. Willis i jego kolejne wcielenia, a i R. Gere spisał się poprawnie. Tak jak już wymieniano wcześniej plusem jest również muzyka, a co do samej fabuły - nie wszystkim musi się podobać, ale nudno na pewno nie ma. Choć z drugiej strony nie jest to typowa sensacja z mnóstwem pościgów, strzelanin itp., film jest raczej bardziej stonowany, a dużą jego część zajmują przygotowania Szakala do zamachu. Ocena 8/10.