Końcówka to nic innego jak szereg błędów i nieporozumnień. Scena w metrze była wręcz komiczna. Do tego dochodzi źle dobrana obsada. Gere wypada tragicznie, podobnie jak wszyscy jego kompani. Nawet Willis mi tu nie pasuje. Ogólnie przewidywalny i nie ciekawy. Orginał o wiele lepszy.
No właśnie, skąd ta babka się wzięła co Willisa postrzeliła?? skąd wiedziała na jaką stację wejść ???? gdzie akurat oni się znajdują, zakończenie rzeczywiście słabe.
Babki nie było w domu gdy przyszedł Szakal, ale znalazła się na odpowiedniej stacji metra. Do tego w tamtej scenie w domu, ranna agentka miała przeżyć z 20min ale zdążyli do niej dolecieć Gere i ten drugi. Kuriozów było jeszcze więcej. Generalnie to niewykorzystany potencjał, sam Willis zagrał bardzo dobrze, ale w tym filmie nie mógł się rozwinąć
Mnie końcówka zawiodła dlatego, że do końca miałem nadzieję, że Gere dostanie baty, a WIllis - Szakal ucieknie.