Brawo ! Svankmajer jeszcze lepszy, w kinie robi o wiele większe wrażenie!
Każda rola przemyślana, nawet każda animacja genialnie wpasowuje się w tło obrazu. I ta scena z Delacroixa - cudo !
Zgadzam sie zupelnie, kazda animowana wstawka w jakis sposob odnosi sie do wydarzen sprzed chwili, jesli dobrze sie zastanowic. Caly film swietny, mialam zly poczatek festwalu (rozczarowanie Aronofsky'm), ale juz dzisaj wyszlam z kina nie zalujac dwoch godzin... tylko spotkanie z aktorami jakos nie wyuszlo ciekawie...:)