ciąg dalszy dalszego ciągu ciągłego pastwienia się nad nikczemnym i plugawym reżimem komunistycznym w wykonaniu pani hollandówny zaczyna być już wtórny i nudny, tym bardziej, iż ów drugi plan im dalej w las tym bardziej na pierwszy plan jak ten chwast się pcha i weń wrasta, a może by tak dla odmiany zająć się tematem bezpośrednio, samym w sobie, bez tych zbędnych dookolnych naleciałości, a są po temu powody.. na pierwszy rzut proponuje Zbór Leczenia Duchem Bożym powstały pod czujnym (trzecim) okiem niejakiego kacmajora, a potem zobaczymy.. a jak, a tak, a co, a niechajże narodowie wżdy postronni znają, iż polacy nie gorsi i swój Bardzo Dziki Kraj po osiemdziesiątym dziewiątym też jakiśtam mają..