Może troche baśniowy,ale nie jest to przecież film taki jak Pasja,który opowiada wiernie prawdziwą historie.Ten natomiast przyjemnie się ogląda,stara amerykańska produkcja z klimatem,polecam 8/10
Że niby "Pasja" opowiada wiernie prawdziwą historię? Masz na myśli ten slaughter horror Gibsona? Heh, takie to prawdziwe jak "Władca pierścieni". Tylko bardziej obleśne.