Włączyłam to "dzieło" na Playerze, ponieważ chciałam zobaczyć, co w nim jest takiego złego. Po obejrzeniu całego filmu jedyne słowa, jakie cisną się na usta, są niecenzuralne. Dżizas Krajst, to była masakra. Film kompletnie bez fabuły, żaden dialog nie ma sensu. Co 5 min pokazana jest scena jak z pornola. Dzięki, takie coś to mogę obejrzeć na pewnych stronach internetowych.
Rozwaliła mnie scena, gdzie bohaterka najpierw opycha się konserwami/dżemami w słoikach, a następnie głaszcze swoją psiochę. Również zastanawiam się, ile pieniędzy dostał ten holenderski aktor za rolę, w której wkłada sobie dwukrotnie papierosa do tyłka. Czy nie czuł zażenowania oglądając siebie podczas premiery? Interesujący był również dialog pomiędzy panną Karoliną a nim, gdzie chłop stwierdził, że dziewczyna nie powinna więcej przychodzić do jego studia. Na co nasza główna bohaterka desperacko próbowała go przekonać do zmiany zdania poprzez rozpinanie jego rozporka. Fotograf stwierdził, że jego berło jest nieumyte, jednak naszej Karolinie to nie przeszkadzało. WTF?!
Łukasz Simlat, Danuta Stenka, co oni tam do cholery robią? O ile rola Danuty Stenki nie wymagała znacznych "poświęceń", o tyle genitalia pana Łukasza w trakcie erekcji zna pewnie cała Polska. Żądam upublicznienia zarobków aktorów występujących w tym czymś. Wtedy będzie można ocenić, czy upodlenie się dla takiej kwoty jest tego warte.