Nie interesuje mnie filmy tej pani, nie mam zamiaru ich oglądać,obejrzałam kiedyś jeden i bardzo pożalowałam-Chciałam tylko napisać ciekawą reakcję ludzi na zwiastun tego filmu, gdy siedziałam w kinie 2 dni na innym filmie i po prostu leciał zwiastun- jedna pani krzyknęła po zwiastunie "O mój Boże", część sali zaczęła się smiać, a pan siedzący obok mnie spuścił głowę, machnał ręką i schował głowę w kolanach.
Pozdrawiam.
Serio, siedziałaś w kinie 2 dni na jednym filmie? Gdzie dają takie maratony? A to prawda, że do kin chodzi motłoch, który śmieje się w najmniej odpowiednich momentach. Co zrobić? Z bałwana nie zrobisz człowieka. A może oni tak na pokaz? Filmu jeszcze nie widziałam, ale negatywne oceny na FW tylko zachęcają, żeby wyrobić sobie własną opinię, więc gdzieś kiedyś, bez napinki.