Wczoraj obejrzałem i już wiem że po "Szeregowcu Ryanie" to mój ulubiony film Spielberga :) Świetne postacie (zwłaszcza Robert Shaw), dialogi, akcja i oczywiście muzyka Johna Williamsa. Dawno nie czułem takiej frajdy z oglądania filmu. Mocne 9/10! (nigdy od razu nie daję oceny 10/10 :) )