Szpital Przemienienia

Przykro mi ale to film nie w moim guście, nie podobał mi się. Szczerze mówiąc nie dotrwałem do końca i wyłączyłem magnetowid.

Cały film jest powiązany z tzw Akcją T4 czyli nazwą programu realizowanego w III Rzeszy w latach 1939–1944 polegającej na fizycznej „eliminacji życia niewartego życia” (niem. „Vernichtung von lebensunwertem Leben”). W ramach akcji mordowano chorych na schizofrenię, niektóre... więcej

poprostu jest o wiele gorzej. Panami i władcami sa tam pielęgniarze i pielęgniary, jak coś sie nie podoba, zaraz cie ładują w pasy( przywiązują pasami skórzanymi rece do łóżka, czasem też nogi), pacjenci sami sprzątają korytarze i... więcej

Film Żebrowskiego odbiera mowę. I nie tylko wrażeniowo, ale również realizacyjnie. Sceny, z których skomponowany jest Szpital Przemienienia zapadają w pamięć. Pozostawiają ślady w psychice jak gwoździe. Sekułowski, który rzuca się na podłogę, aby dotknąć językiem cyjanku. Lekarze, którzy składają świadectwo... więcej

Powinno być "Szpital Przemienienia" (z dużej litery oba słowa), tak samo jak w powieści Lema, bo to był Szpital im. Przemienienia Pańskiego, jeśli mnie pamięć nie myli. Nie chodzi o jakiekolwiek przemienienie.