Bardzo dobry parę niedociągnięć typu sztucznie wyglądające niczym fajerwerki z biedronki wybuchy na polu reszta efektów była fajna. Ogólnie fabuła super. Mam zamiar obejrzeć cześć druga tylko nakręcona od strony żółtodziobów " The Letters from Iwo Jima" też Clinta Estwooda