a jak się skończyło ? Oglądałam kilka tygodni temu na TVN-ie ale wiadomo, po 6 reklamie się poddałam i konca nie zobaczyłam , więc uprzejmie proszę o spoiler :D
SPOILER SPOILER
SPOILER SPOILER
a skończyło się tym, że sprzedali mieszkanie i rozstali się. po pewnym czasie spotkali się przypadkowo na mieście, wymienili parę zdań i stwierdzili, że warto byłoby spotkać się kiedyś i porozmawiać dłużej. po czym odwrócili się i każdy poszedł w swoją stronę, ale obejrzeli się za sobą i uśmiechnęli się do siebie
SPOILER SPOILER
SPOILER SPOILER
bez sensu trochę :] ale przynajmniej nie skończyło się jak się spodziewałam , czyli że żyli długo i szczęśliwie. Dzięki za spoiler !
Niby końcówka słaba, ale mimo wszystko film z przesłaniem, kłócili się robili sobie nazłość, ale mimo to czynami chcieli skłonić partnera do zazdrości i obudzenia uczuć. Rozstali się w spokoju i przyjaźni, po pewnym czasię się spotkali i końcówka pokazała nam, że dzięki przerwie zaś mają szansę :)
kurde, dalej nie czaje tej koncowki. film byl beznadziejny, ale koncowka za to byla beznadziejna ! ;)
Ale jenn fajna dupoa
a dla mnie cały film był dobry. jedna z nielicznych komedii obyczajawo-romantycznych, która miała dobre, niecukierkowe zakończenie, za co podniosłem ocenę
jak dla mnie to dobrze się skończyło to ten facet to był skończony palant, nie zmieniłby się, po roku byłoby to samo
powiedziałabym, że realistkę, gdybym miała faceta, który woli godzinami grać w gry zamiast np zrobić coś ze sobą poćwiczyć choćby to bym go wyrzuciła, najlepiej zaciągnąć kobietę do kuchni, buaha
Mi film bardzo się podobał ale to zakończenie.... mogli by być razem i to mnie trochę nie pociesza ale ogólnie film fajny :) aaaaa powiedzcie mi o co chodzi z tymi ciągłymi motywami polskimi jak flaga czy koszulka i inne?
A mi właśnie zakończenie najbardziej się podobało, było takie nieszablonowe i bardziej realne niż gdyby się pogodzili i żyli długo i szczęśliwie.
Zakończenie fajne, troszkę zaskakujące, bo większość spodziewała, że się pogodzenia bohaterów :)
Ja byłam pozytywnie zaskoczona bo (jak zwykle zresztą przy tego typu filmach) spodziewałam się tzw. "happy endu". A tu niespodzianka. Zakończenie jak dla mnie na plus.
To nie feminizm tylko psychologia ;) Ludzie się nie zmieniają (nie kobiety czy mężczyźni — ogólnie ludzie), a już szczególnie dojrzały człowiek się nie zmieni. Czasami ludzie dostosowują się do nowych warunków, ale tutaj jakby znowu wrócili do siebie to znowu były by ... "te same warunki" i on by się stał taki sam.
Moim zdaniem końcówka była świetna. Sama, będąc scenarzystą tego filmu, napisałabym cioś jeszcze bardziej dramatycznego: spotykają się na mieście: ona z nowym facetem, on sam - i ona nawet go nie rozpoznaje. Żadnego przesładzania. ;)
zgadzam się, twoje zakończenia bardziej dramatyczne od tego filmowego, ale jeszcze lepsze byłoby gdyby spotkali się na mieście: on z nową kobietą, ona sama i on jej nawet nie rozpoznaje.
film z taką końcówką jeszcze bardziej by mi się spodobał, ale ta końcówka jest dobra, ponieważ nie jest cukierkowa, jak już zostało tu wspomniane i pozostawia po sobie nutkę niepewności, co dalej?
Pozostawia pewien żal, że w sumie fajna para (niedopasowana, ale nie ma ludzi idealnie dopasowanych), poszło w sumie o nic wielkiego, a rozstali się definitywnie. Szkoda całej sytuacja, ale to trochę smutne zakończenie nie pasujące do filmu tego typu podnosi ten film w moim rankingu o wiele wyżej. No bo co, mięli żyć razem długo i szczęśliwie? :p gdzieś już to słyszeliśmy....:)
no zgadza się - końcówka smutna i niestandardowa, która równi eż w moim przypadku wpłynęła na podniesienie oceny
Twoja wersja lepsza, bardziej realistyczna. xD
Co do zakończenia to w doopach wam się poprzewracało, tylko nie wiem od nadmiaru czego;)
To jak ma się kończyć taka fabuła w komedii romantycznej? Mają biec razem po łące pełnej kwiatów czy może wręcz odwrotnie, któreś z nich ma wpaść pod pociąg?
Tutaj jest idealnie, bo ile "dobranych par" rozeszło się na waszych oczach? A czy jest ktoś, komu gęba nigdy nie zastygła w uśmiechu na widok spotkanej/spotkanego "ex", nawet jeśli wasze życia biegną już osobnymi torami?
Co z tego konkretnego spotkania mogło w filmie wyniknąć to już kwestia naszej wyobraźni. Znowu wielki plus za zaufanie do widza, za to, że nie rzucili się sobie na szyje płacząc, wybaczając i obiecując wspólne życie aż po kres tego świata...
Bardzo strawna komedia (ale nie taka że "uahaha boki zrywać") romantyczna (ale nie tak, żeby rzygać od landrynkowej sztampy).
ja tez wolałam bym inne zakonczenie albo zeby byli razem albo zeby juz na prawde sie rozstali na zawsze i sie juz nie spotkali
Takie zakończenia są teraz w modzie, bardzo często występują w filmach o kryzysie w związku, małżeństwie itp.
teraz tak ale film ma już kilka lat, stąd jego zaleta.. bo jest prawdziwy... W życiu tak jest że nie układa się tak jak byśmy tego chcieli...
Tylko czemu tym ujowym facetem musiał być akurat..Polak ? Nie dziwi was to ? To jawny chamski skrajny anty Polonizm ..zrobili z Polaka jakiegoś tępaka nieudacznika i dupka ..jakież to krzywdzące względem tylu mas Polskich mężczyzn ..pracowitych ..zaradnych inteligentnych wiernych i szarmanckich względem swoich kobiet ..to zachowanie przystaje raczej bardziej do jakiegoś murzyna , persa czy przeciętnego pożeracza burgera ..a nie ...Polaka ...
Persa? Wiesz, że Persowie to starożytny naród, który bardzo wpłynął na losy i kulturę naszego świata i stworzyli wspaniałą cywilizację wtedy, gdy nie było jeszcze Polaków w ogóle.
Persami określa (tzn te miano ) się też grupę etniczną z bliskiego wschodu zamieszkałą kraje zachodnie ... ale czego ja wymagam ...heh ..nie nie nie wiem ..O Aleksandrze Macedońskim też nie słyszałem .... Chryste skąd się biorą takie łby..
a polki jak główna bohaterka to nie jest . Bo ona jest Mega ładnaaaaaaaaaa i ta figura . Łyzkami bym ją jadł
ale właśnie bardzo dobrze sie skończyło spoiler.Niby jak miało się skonczyk że pogodzili sie i zyli długo i szczęśliwie? przeciez to banał widziany w każdej komedii
no takie komedie to jeszcze moge ogladac,ma nie ma nic gorszego niz Big Love na koncu
nieprawda. przecież widać było jak na siebie patrzą. oczywiście że zostaną przyjaciółmi.