Szybcy i wściekli 6
Furious 6
2013
powrót do forum filmu Szybcy i wściekli 6 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 6
Właśnie wróciłem z tego filmu w kinie.
Moim zdaniem, to najlepsza część wszystkich Szybkich i Wściekłych. Bardzo mi się podobało jak został oddany "hołd" całej serii w napisach początkowych, doskonale dobrana muzyka.
Sam film moim zdaniem zasługuje na mocne 8/10, było mnóstwo akcji, fakt, że niektóre nierealne.
Tak jak w piątej części Dom i Brian odczepili się w ostatniej chwili od pociągu na wiadukcie, zadowoleni, że się udało i nagle okazuje się, że przed nimi zapierająca dech w piersiach przepaść... Było to genialne ujęcie. Tak w tej części, czyli szóstej jak Dom wyskoczył z samochodu na wiadukcie, aby złapać Letty, która wyleciała z czołgu, który chłopaki zaczepili liną, scena i ujęcia genialne, aczkolwiek fantastyczne :)
Że też Dom wiedział w którym momencie wyskoczyć z samochodu, aby trafić na linię lotu Letty :)
Generalnie świetne kino akcji, jak dla mnie mocne 8/10
Najlepszy film akcji tego roku?
Według mnie tak!
Pozdrowienia :)
Skoro "Najlepszy film akcji tego roku?" to dlaczego tylko 8 czego brakowało ?
Skok Doma był niczym lot Adama Małysza. Z tych złych odpowiednik Hoobsa strasznie umięśniony albo komputerowo zrobiony. W miarę logicznie poskładany scenariusz (od pierwsze części minęło 12 lat). Mi sie bardzo podobało
Tor lotu można łatwo wyłapać na oko, człowiek to nie mysz że jest malutki. To tam nie było takie nierealne, bardziej nierealne jest to że przy takich szybkościach ktoś taki jak Dom zabiłby Letty samym uderzeniem w nią, a on jeszcze ją przygniótł do samochodu, ona powinna nie żyć.
Ta przepaść w 5 części, co w tym nierealnego? Skoczyli z ok. 100-120 metrów do wody. Spadli normalnie nogami w wodę, więc nie widzę powodu by mieli się zabić, a że to była głęboka woda to nie mieli prawa uderzyć o dno. Dlaczego nikt nie wie czy jest to możliwe? Bo na świecie nie ma odważnych by skoczyć w ten sposób do wody, np. przy katastrofie Titanica jeżeli wierzyć słowom tych którzy przeżyli to byli ludzie, którzy skakali z samej góry do wody i przeżywali sam skok, tylko potem umarli w wodzie. Titanic miał 240 m długości, więc sam skok mógł być z wysokości ok. 100 metrów lub trochę więcej. To są pewnie możliwe rzeczy, tylko nikt normalny nie sprawdzi tego na swoją rękę.
Źle mnie zrozumiałeś :)
Z tym skokiem w przepaść, mi się to ujęcie bardzo podobało, chłopaki uradowali się, że oderwali się od pociągu i że przed nimi "normalna" droga a tu nagle przepaść, zaskoczyło ich to i to było zajefajne :)
Innymi słowy ujęcie było tak genialne, że mnie w fotel wgniotło i zrobiło niezapomniane wrażenie. Wydobył się ze mnie przeciągający się dźwięk woooooooooowww, jakbym sam z nimi spadał... :)
Pozdrowienia.
Nie za bardzo rozumiem, co widzisz w tym filmie. Jestem wielkim fanem serii, czekałem na niego śledząc wszystkie etapy produkcji, filmy na YT, zdjęcia i wywiady. Już na początku razi fatalnie momentami przyspieszony wyścig Dom-Brian, potem jest tylko lepiej, ale znowu - po scenie "złapania" Letty w kinie rozległ się gromki śmiech. Cały film totalnie skopała ostatnia scena. Ten pas startowy by musiał mieć ze 20 km; sekwencja trwa ponad 10 minut, a oni lecą, lecą, lecą i lecą, dalej lecą. Rozumiem, że wiele rzeczy dzieje się równocześnie, ale bez przesady. I jeszcze Dom przebijający się Chargerem przez dziób płonącego samolotu. Pomijam już te wszystkie akrobacje zawarte w tej scenie. Jak na mnie Justin Lin chciał zrobić coś spektakularnego na koniec, a w efekcie zupełnie przesadził. Niewiele pomogło w tym zakończenie "pod fanów" - obiad w domu znanym z "jedynki" i [SPOJLER]Statham zabijający Hana[/SPOJLER].
Raz jeszcze - jestem wielkim fanem F&F, ale oceniając obiektywnie - IMHO - więcej, niż 5-6 nie da rady postawić. Nieobiektywnie postawiłbym 7, ale cały czas przypominam sobie niedowierzanie z jakim przyjmowałem niespotykany dotychczas w serii poziom absurdu...