Dla mnie "hymn na cześć dzikiego zachodu" - doskonała narracja, nowa legenda, świat który już nie wróci, tutaj otwiera się przed nami jakby ostatni raz. Wydaje ostatnie tchnienie, jest "pars prototo" (częścią za całość), zminiaturyzowanym światem(niezwykłych w swym systemie wartości) indiańskich kultur -...
Niewątpliwie dzieło sztuki. Film ten pokazuje tak wiele... tyle przepięknych krajobrazów, inne kultury...
Pokazuje człowieka, który odrzucił poglądy swych rodaków i stanął po słusznej stronie w walce dobra ze złem...
Piękny film z doskonałym Kevinem Costnerem w roli głównej i w roli reżysera.
Wielkie widowisko. Żeby to docenić film powinno oglądać się w kinie, ale rzeczywiście 3 godziny raczej ciężko wysiedzieć.
faktycznie, przydługi ale wartościowy i dla amerykanina pewnie ważny - w końcu załatwili sami sobie traumę na wieki - wymordowali i wyniszczyli przyrodę i ludzi .To teraz słusznie sie z tym rozliczają - film ważny ale niewyjaśniający do końca wątki zagłady "starego ' amerykańskiego świata.
Piękny, spokojny film o przyjażni i tolerancji. Bardzo ciekawy pomysł, by Amerykanin uczył się indianskiego, a nie odwrotnie. Może przesadzili z tym deszczem Oscarów, ale film jest dobry
Tak samo jak "Unforgiven", Tańczący z wilkami próbuje pokazać jaki ten dziki zachód był naprawdę. A czy był taki? Nie mam pojęcia. W każdym razie film emanuje potężną energią i pięknem, po prostu trzygodzinna uczta :-)
10 pkt
[lipiec 1992, Zakopane]
Wstydzcie się! Tylko 9 osób na "Tańczącego z wilkami"? Wstyd mi za Was! To przecież wspaniały film, wręcz klasyka!!!
No i jeszcze piękny Kevin Costner...
Ja zdaje sobie sprawę że to wartościowy film o dużej dozie artystycznych dokonań, ale nie jestem w stanie powstrzymać się od jednej krytyki: ZA DŁUGI I PRZEZ TO NUDNY! W kinie omal nie zasnęłam.
że z ameryki, ameryki, czyli nie dość że wybuch przemocy następuje tuż po wymianie płynów ustrojowych - Titanic się kłania - to jeszcze szaman, niby jakiś wioskowy głupek, o wszystkim dowiaduje się jako ostatni..
Ten film jest arcydziełem kinematografii i jego płyta z tym filmem powinna zostać wrzucona do kapsuły czasu, aby ludzie za 100 lat wiedzieli kim byli i jak żyli Indianie. Przyznam się, że przy napisach końcowych płakałem kiedy uświadomiłem sobie jak zniszczyliśmy tak piękną kulturę i tak wspaniałych ludzi. Indianie nie...
więcej
Rdzenni Amerykanie nie mieli szczęścia w kontaktach z Europejczykami.
Na przykład taki Generał Jeffery Amherst
który przekazywał koce zarażone wirusem ospy Indianom .Jego wypowiedzi przyszły do historii.
„Będzie bardzo dobrze, jeśli zdołacie zarazić wszystkich Indian ospą za pomocą koców, pod którymi spali chorzy....
1. Chłopcy z ferajny
2. Tańczący z wilkami
3. Druga prawda
4. Pamięć absolutna
5. Kevin sam w domu
Edward nożycoręki
Film typu rozwleczona epopeja z przekazem dla wszystkich czyli dla nikogo. Bo w praktyce jest to film zbyt długi by obejrzała go jego grupa docelowa i zbyt banalny w przesłaniu by zachwycić tych, którzy go obejrzą.
Mam kanon filmów do których uwielbiam wracać. Są wśród nich filmy polskie: Potop i Ziemia Obiecana. Są inne. A między innymi "Tańczący z wilkami"! Dlatego dałem mu 10/10. Zawsze oglądam go z przyjemnością!
PS: Z filmografii Kostnera bardziej sobie cenię "Wodny świat" za klimat, zdjęcia i treść. Ale Tańczący z Wilkami...
Moim zdaniem: Tańczący z wilkami, Forrest Gump, Tajemnica Brokeback Mountain, Gladiator, Szeregowiec Ryan,