uważam, że ktoś, kto twierdzi, że Jackowi i Ennisowi chodziło tylko o seks, jest, pardon, totalnym ćwokiem. Z góry przepraszam za padające tu argumenty ad personam, ale naprawde nie potrafię sie powstrzymac.czytam coraz wiecej wypowiedzi,ktorych autorzy doszli do jakze wspanialego wniosku,ze twista i del mara nie laczylo uczucie,a jedynie,ekhem,łóżko.to ja z kolei odpowiem,ze trzeba byc ograniczonym nawet nie tyleż emocjonalnie co intelektualnie,zeby sformulowac takie stwierdzenie na podstawie tego filmu.przepraszam bardzo,ale czy milosc to tylko kwiatki co dzien,liryczne wyznania typu: "ach,nie moge bez ciebie zyc" lub "kocham cie nad zycie" ? no wlasnie nie. przyzwyczajono nas do takiego pokazywania milosci na ekranie,ale do jasnej c*h*o*l*e*r*y,mowimy o dwoch zwalistych,ograniczonych spolecznie pół-analfabetach! nie powinnam sie wprawdzie odwolywac do noweli na podstawie ktorej nakrecono film,ale jednak,autorka napisala na poczatku,ze oni nie byli nauczeni jak okazuje sie uczucia.i tu wielkie brawa naleza sie aktorom,ktorzy bez slow potrafili oddac specyfike tego zwiazku.poza tym,dlaczego np ennis nie chcial sie zwiazac publicznie z jackiem? nie dlatego,ze nic do niego nie czul ! co za glupota. to po prostu wina wychowania,wpojono mu,ze taki zwiazek jest po prostu niemozliwy.oczywiscie,mozna mu zarzucac tchorzostwo i brak inicjatywy,ale to byl naprawde,naprawde prosty chlopak,juz to,ze zdecydowal sie w tej formie ciagnac ten zwiazek jest pewnym aktem odwagi.trzeba tez pamietac,ze on nie akceptowal samego siebie.
p.s. prosze mi wybaczyc lekki brak logiki pod koniec wypowiedzi. troche się...rozemocjonowałam.
Oczywiscie masz 100% racje :) Dobrze to sformułowałas. Ci którzy podają tak słabe argumenty nie są poprostu jeszcze gotowi do oglądania takich filmów, z pozoru prostych a jednak tak skomplikowanych, co wynika z ich wypowiedzi. Zrozumiałbym, że może komus sie nie spodobać muzyka, scenariusz, czy aktorzy (jak dla mnie największe zalezy filmu :)) noo ale każdy ma swój gust. Jednakże podając argumenty, że było tam za dużo sexu, lub,mogłby nie być o gejach, wychodzą na idiotów.pozdro