Film opowiada o miłości dwojga ludzi, która zdarza się tylko raz w ciągu całego życia. Uczucie to jednak nie mogło przetrwać, bo... No właśnie, dlaczego? Bo ludzie są nietolerancyjni? Dla przykładu: w starożytnej Grecji homoseksualizm był czymś normalnym, tylko nasze "ucywilizowanie" zrobiło z tego wilekie halo. Każdy ma prawo żyć jak chce, odpowiadać później za swoje czyny, a nie nasza to broszka sądzić innych ludzi za ich poglądy czy przekonania.