PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=484163}
6,8 30 tys. ocen
6,8 10 1 30185
5,6 5 krytyków
Tajemnica Zielonego Królestwa
powrót do forum filmu Tajemnica Zielonego Królestwa

dla wszystkich spragnionych konkretów - oto SUBIEKTYWNE zdanie o filmie (z seansu w 2D)

zwiastun gdzieś kiedyś mignął mi przed oczyma i jedno na co wtedy zwróciłam uwagę to kiepska jakość dialogów zapowiadająca dość drewnianą produkcję ALE los poniekąd zmusił mnie do seansu, który mile mnie zaskoczył. Tak więc:

PLUSY
1. Piękna animacja - dawno już nie widziałam tak dobrej próby odwzorowania rzeczywistości (ludzkie postacie Liścian) okraszonej chyba jeszcze zgrabniej stworzonym obrazem innych leśnych istot (fantazyjnych ale z umiarem) - o wiele łatwiej stworzyć kanciastego lwa w zielone łaty, niż np człowieka-szyszkę wyglądającego "naturalnie"
2. Detal detal detal! Łączy się to nieco z pkt powyżej, ale dla mnie to jedna z najmocniejszych stron tego obrazu - miło było dostrzec, że np koszule żołnierzy różnią się od siebie szczegółami;ich aparycja w ogóle była świetnie dopracowana (zbroja itd)
3. Dobre kino batalistyczne (sic!), postacie w ruchu zgrabne, walki i pojedynki ujęte w sposób godny prawie że LOTRa :D (Bagniści w stadach byli wykapanymi orkami), a przy tym bez ani jednej kropli krwi
4. Nieporadne żarciki słowne (ten minus zaznaczony poniżej) ratowane były na szczęście przez żarty sytuacyjne (a tych nie brakowało)

MINUSY
1. Słabe dialogi - niestety wrażenie z trailera się potwierdziło - teksty albo zbyt pompatyczne, albo takie, które po dosłownym przełożeniu z angielskiego brzmiały dziwnie i nieadekwatnie; mało zabawnych tekstów (dwa ślimaki to jak na jeden film stanowczo za mało)
2. Słaby dubbing (a sprawę pogarszały jeszcze rzeczone dialogi) - aktorzy podkładali głos miejscami bez przekonania lub z przesadną emfazą; dużą część żywych, słownych interakcji między bohaterami zabił chyba brak pomysłu na ich celne podkreślenie głosem, a szkoda, bo był potencjał, a tak jest minus w pierwszym punkcie za brak dobrych gagów
3. Na upartego można by podciągnąć jeszcze sztampową fabułę powtórzą w "iks' filmach, ale to akurat nie powinno być zaskoczeniem po samym zorientowaniu się w tematyce filmu (no chyba że ktoś wybierał się do kina z siedmioletnim dzieckiem w nadziei na wysmakowaną intelektualną przygodę i seans swojego życia)

CZY DLA DZIECKA?
Tak, jeśli jest obeznane z widokiem potworów, nieprzychylnie wyglądających kruków, bagien itd (parę osób pisało, że 5-latki płakały) - jest parę momentów kiedy coś nagle skądś wyskakuje, ale dla starszych dzieci będzie to z pewnością atut. Nieskomplikowana fabuła i prostoliniowa akcja pomagają nie zgubić się w natłoku wydarzeń, które miejscami nabierają przyzwoitej prędkości. Przekaz jest (i to piękny), ale na szczęście brak nachalnego morału, przynajmniej jak dla mnie.

INNE (jeszcze bardziej subiektywne niż wszystko powyżej)
najsympatyczniejsza postać - gąsienica-mędrzec (i przy okazji najlepiej zdubbingowana)
najbardziej denerwująca postać - królowa :D
najlepszy tekst - motyw z łokciem (parsknęłam śmiechem)
największe zaskoczenie - że można stworzyć animację tak bardzo mopsowatego mopsa