Malo juz jest takich filmow. Malo sie ich robi. Moze dlatego, ze sa zbyt trudne w przekaznie. Bo przeciez Tajemnice LA nie sa tylko o skorumpowanej i zezwierzeconej policji. Ten film jest o wiele glebszy. Mowa tu o przyjazni i nienawisci, milosci, zdradzie, odczlowieczeniu i powrocie do czlowieczenstwa.
Dla mnie jest to dzielo, ktore na zawsze wrylo sie w klasyke swiatowej kinematografii.