nie podobal mi sie, nie bylo w nim nic, co mogoby mnie ujac, zainteresowac. wszyystko w nim jest wtorne, sprawia wraznie jakiejs kopii filmu tzrymajacego napiecie i majacego jakikolwiek sens. nieudane przeciwstawienie sobie dwoch odmiennych bohaterow, marny konflkit psychologiczny, bo bohaterowie sa jednowymiarowi. ogolnie kiepskie wrazneia.
burak jestes i tyle!! to byl bardzo fajny film!! nieznasz sie!A Slater w nim gral 100 razy lepiej niz ten glupi travolta!!
Travolta znakomicie zagrał w tym filmie ,idealnie nadaje sie do grania ról skończonych skurczybyków...i wkurzają mnie opinie ograniczonych buraków którzy się go czepiają...rola Slatera tez mi się podobą lubi obu bardzo...
Burak jest ten kto zamiast podyskutować to swoją wypowiedź zaczyna od wyzwiska. Film jest kiepski niezleżnie od tego czy Travolta czy Slater grali dobrze. Zgadzam się z założycielem tematu.
A ja się nie zgadzam. Ten film ma wiele fajnych scen akcji i efektów specjalnych. Nie jest to oczywiście arcydzieło, ale przyjemnie się ogląda. Idealny film na piątkowy wieczór w Jedynce.