Czy Travis po zabiciu czterech osób naprawdę mógłby w dalszym ciągu spokojnie jeździć taksówką? Jeżeli tak, to jest to jeden z najbardziej optymistycznych filmów w historii kina.
Moim zdaniem powinien być w pierwszej dziesiątce, jeden z najlepszych filmów psychologicznych jakie widziałem.
Po pierwsze czemu Travis chciał zabić tego Palantine'a którego podobno popierał i życzył mu zwycięstwa.Po drugie mało prawdopodobny jest motyw ze strzelaniną gdzie został ciężko ranny a potem, widzimy go na wolności jakby nigdy nic a przecież zabił trzy osoby co prawda "w słusznej sprawie" ale wątpliwe by nie dostał...
więcejFabuła ciekawa, ale do końca jakoś mnie nie zachwycił ten film. Przestoje akcji. Film ukazuje typowy klimat Stanów nocą. Dobra muzyka i obsada. Dobry, ale spodziewałem się więcej.
Film z całą pewnością jest ciekawy i dobrze zrobiony, choć nie powala na kolana. Trochę zbyt długi, w szczególności wstęp. Ciekawa i złożona postać Travisa, trochę przypomina mi głównego bohatera "Porządek musi być!", głównie w sposobie myślenia, moje jest dobre, wszyscy inni są głupcy i zepsuci. Muzyka zupełnie nie...
więcejWchodzę sobie na forum "Taksówkarza" i doznaje szoku. Siedemdziesiąte pierwsze miejsce? Jak to się stało, że tak bardzo spadł w rankingu? Parę miejsc jeszcze zrozumiem, ale tyle? Przecież jeszcze niedawno znajdował się w pierwszej czterdziestce! Obawiam się, że za niedługo całkowicie wyleci z TOP 100.
Może ja jestem niegodny, aby ujrzeć wielkość tego wiekopomnego dzieła, ale ja bym określił ten film dwoma słowami "nic specjalnego". Według mnie jest to po prostu jeden z wielu filmów o samotniku, wnerwionym na zło całego świata i biorącym sprawy w swoje ręce. Ten film wyróżnia się tylko genialną gra aktorską. Z...
Nie wiem czy wątek był poruszany, ale nie uważacie, że fryzury Travisa są alegorią?
Najpierw widzimy spokojnego Travisa w długiej grzywie, próbującego poradzić sobie z samym sobą, po poznaniu Betsy trochę je podcina, co raz bardziej irytują go miejskie szumowiny. Na koniec już z irokezem, Travis jest bezwzględnym...
Jakoś tak dziwnie się złożyło że film obejrzałem dopiero w tym roku i musze napisać że film obronił się na tle czasu.
Genialna warstwa psychologiczna (80% filmu) oraz cienkawa końcówka z pompatyczną muzą - takie wrażenia dzisiaj , pewnie w 1976 zachwytom z mojej strony nie byłoby końca.
Dla młodych widzów wart...
Moim zdaniem lepszą kreacje stworzyła Shepherd, w swojej roli była niezwykle naturalna, natomiest Foster również zagrała dobrze ale nie na takim poziomie jak Shepherd.
Jaki film podobny do tego polecicie? Chodzi mi głównie o klimat powojenny/ lata 70' - życie codzienne... No i z dobrą grą aktorską;)
Pozdrawiam i z góry dziękuje
totalne dno 1/10 usnąłem po 30minutach zzzzZZZZZzzzzzz zzzzzzzzzZZZZZZZZzzzzzzzzzzzZZZZzz ZZZZZZZZZzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz ZZZZZZZZzzzzZZZ
Myślałam, że jak Deniro, myślałam, że jak tak wysoka ocena... hmm, po prostu źle myślałam i się rozczarowałam.