Film mi się bardzo spodobał, ciekawie skonstruowane walki, wystąpiły moje ulubione postacie, oprócz Briana i bardzo mi brakowało postaci Asuki Kazamy. Bardzo dobrze odwzorowano postacie, no może poza Christie(która jest w filmie biała) i Heihaciego(który jako tako był trochę lepiej zbudowany w grze). Fabuła została w...
więcej
Ze film spierdolą,produkcja dobra dla niedojebow pokroju mojego forumowego psa woznego_groznego.Ciekawe gdzie ten tchorzliwy chłopczyk sie podział.
Do nogi kundlu wujek SLU powrócił yeaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhh
Jeżeli chodzi o fabule i trzymanie się historii to tak jak mój kolega pięknie to ujął :) Ludzie z
Namco powinni po przeczytaniu tego scenariusza opluć typa który go przyniósł i kazać
ochronie go wywalić za drzwi ! Mi tam film jako film się podobał. Fajnie sceny walki, aktorzy
ok, nawet fabule dało się przeżyć....
Film był świetny postacie pasowały do tych z gry w którą lubie sobie pograć na playstation ale były niedopracowane jak raven który w stroju wyglądał jak power rangers czy też steve fox czy mi się wydaje czy aby w grze nie miał długich bląd włosów a tu krótkie i czarne ale film i tak świetny daje 8 na10
Film sredni ale czego oczekiwac po tego typu produkcjach.....Kiedy sie robi film na temat gry konsolowej i to jeszcze bijatyce raczej nie mozna myslec o porywajacej fabule w tym filmie.Gra oczywiscie swietna ale co do filmu hmm...raczej nie.
Ja jestem od zawsze fanem tekkena i powiem że film mi się bardzo ale to bardzo podobał.
Daje 10 na 10. Nie słuchajcie tych wszystkich którzy narzekają, film ma fajną fabułę, wszystko fajne
POLECAM
szkoda ze nie ma tej postaci, przewaznie ta postacia gralem no i troche kingiem.
na wieczor sobie zafunduje ten film i sie okaze czy ocena jest prawidlowa wg mnie:)
Od razu uprzedzam. Nie jestem skażony grą. Mało w nią pykałem, gdyż zdecydowanie bardziej wolałem "Mortal Kombat" i "Street Fightera". Stąd też filmu od razu nie przekreśliłem i nie dałem mu, jak większość osób w necie, 1/10 tuż po premierze.
"Tekken" to naprawdę bardzo dobre kino kopane. Standardowo jak na...
Niestety (dla niektórych) ale będę się wypowiadał z punktu widzenia osoby, która zna grę, dużo grała w grę i której gra się podobała, a szczególnie postacie.
Jin Kazama, to kawał twardego skur..syna. Wielki, mocny, twardy, JAPOŃCZYK wyuczony w twardym karate...
...a nie chuda, plastykowa cipka, z maślanymi oczyma,...
Moim zdaniem dla tegoż filmu bardziej pasowałoby określenie "film wzorowany na Tekkenie". Bo fabuła całkiem całkiem, ale niestety błędów odnośnie prawdziwych wydarzeń z tekkena było nawet sporo.
Najbardziej jednak zirytowały mnie niektóre postacie i sceny z nimi…
Jin Kazama – z niego zrobili takiego świętoszka....
Ten film nie jest taki zły dla mnie lepszy od wszystkich filmów Uwe Bolla. Ten Jin to ma dobrze przez 1 film 2 fajne dziewszyny się do niego kleją. Ogólnie jestem zadowolony.
Lateef Crowder będąc najmocniejszym punktem tego filmu (jeśli chodzi o sztuki walki) dużo się nie nagrał.... ogólnie tragedia i profanacja świetnej gry..... Jin to jakiś szczyl.... - Scott Adkins to idealny aktor na Jina jeśli chodzi o wygląd i umiejętności.... fabuły prawie żadnej
Mi sie film podobal, a nawet w kilku momentach przeszly mnie ciary podniecenia :)
Postacie zostaly odwzorowane niemalze idealnie, jedynie Jim w filmie wyglada za mlodo, aczkolwiek jezeli akcja dziala sie gdzies miedzy T2 a T3 to by akurat pasowalo. Walki sa fajne, najbardziej podobala mi sie walka z udzialem Briana,...
Srodze się zawiodłem, mimo iż wiele po tym filmie nie oczekiwałem. Wszystko tutaj prezentuje się bardzo słabo - fabuła, wygląd postaci, gra aktorska, walki, muzyka. Lepiej by było, żeby ten gniot nigdy nie powstał. Nie polecam nikomu.