Bardzo kiepski film. Bez napięcia, chwilami wręcz groteskowy, jak idiotyczna scena publicznej spowiedzi Farrella. Głos w słuchawce - głos szantażysty - jego charakter, sposób wypowiedzi - nieprzekonujące. Kiepsko napisana kwestia. Jego groźby "nie ruszyły" mnie ani razu, miałem wrażenie, że gdyby Farrell po prostu wyszedł z budki i skierował się do domu, nic by się nie stało. Tym samym jest to fiasko zamysłu filmu i pracy reżysera. 1/10 za Katie Holmes.
różni ludzie, różne gusta
widać jesteś w tej mniejszości do której film nie trafił :D
dla mnie film świetny,
genialna obsada, i przede wszystkim muzyka, która niesamowicie buduje napiecie :D trzeba tez pochwalic prace kamer; za to ze jednoczesnie widzimy wiele ujęc w małych okienkach, joel nam sie popisał :P
no moze było kilka niedopracowań( jak w kazdym filmie)i jedna pożadna wada - sztuczna Kate, ale tak to wsjo na wysokim poziomie :P
pozdro
ja dużo mogę zrozumieć, wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale stwierdzenie, że snajper jest nieprzekonywujący to nie jest kwestia gustu, tylko jakieś poważne nieporozumienie, mój drogi... kiefer zagrał to rewelacyjnie! a moment, w którym po raz pierwszy odbezpiecza karabin... "you know, like in the movies, just as the good guy is about to kill the bad guy, he cocks his gun. now, why didn't he have it cocked? because THAT sound... is scary..." - gęsia skórka gwarantowana.
a katie holmes jest chyba najsłabszym elementem całego filmu... ma tak niewiele do zagrania, a nawet to potrafi schrzanić - drewniana jest strasznie...
ooo....zgadzam sie z osoba nade mna. czlowieku katie holmes to chyba jedyna wada tego filmu (hahaha) sztuczny, maly, naiwny piesek. beznadzieja. ;/ a film jest super, niekotrzy narzekaja na dlugosc(a raczej krotkosc) ale dlatego wlasnie jest ciekawy. obawiam sie ze gdyby yl dluzszy to staloby sue nudne. a tak...cudo :))