Facet umiera, ale nie umiera, potem sie okazuje że może zbierać naboje niczym kloszard. Ogólnie film jest prosty - po prostu antagonista idzie do przodu i do tyłu w tym samym czasie. Pomaga mu wampir, który nie lubi Boeingów. Film trwa tylko połowę czasu, tak więc nie ma sensu oglądać drugiej połowy, bo to to samo tylko od tyłu.