Co jeżeli w ostatniej chwili, podejmie się decyzję wbrew temu, co się widzi w oknie doświadczalnym?
W filmie jest powiedziane, że aby móc wejść w stan odwrócenia, wpierw należy ujrzeć w oknie doświadczalnym już odwróconą wersję siebie, która się staniemy po tym, jak wejdziemy do kołowrotu. A co jeżeli zobaczymy tą wersję, ale jednak nie wejdziemy do kołowrotu? Zatem, czy okno doświadczalne ukazuje przyszłość, czy jedynie jej możliwość? Albo co jeżeli wejdę do kołowrotu, ale po tym jak z niego wyjdę zrobię coś, czego nie widziałem wcześniej w oknie doświadczalnym?
Dlatego po czasie, gdy już zaczynam rozumieć o co chodzi w tym filmie, widzę że fabuła ostatecznie opiera się na dziwnym błędzie logicznym. No, chyba że na prawdę okno pokazuje, tylko potencjał, a nie przyszłość, jaka ma być. Innymi słowy, decyduje się na wejście do kołowrotu, następnie widze w oknie doświadczalnym swoją odwróconą wersję, ale za chwilę ona znika, jak duch bo w sumie zmieniłem zdanie - nie wchodzę do kołowrotu. Albo, gdyby Kat zdecydowała się skoczyć do wody kilka sekund później, tak by jej młodsza wersja nie dostrzegła jej skoku do wody? Albo po prostu spotkała się sama ze sobą na łodzi mówiąc, że zabiła Satora, ale w sumie nie do końca?
To tyle, jeżeli chodzi o strukturę. Ogólnie co było dla mnie głupie to fakt, że Protagonista poprzez pościg nauczył się, że "co się stało to się stało", a mimo wszystko próbował przekonać Priyę, do tego by postąpiła inaczej niż postąpiła za pierwszym razem.
Jeżeli chodzi o scenę ostatniej naparzanki w Stalsku 12 to jest ona cholernie trudna do ogarnięcia. Wiem, że w istocie mechanizm jest wciąż ten sam co w przypadku pościgu, ale jest trudniej. Masa żołnierzy w prawie, że tych samych strojach, gdzie jedynie opaski wyznaczają, kto jest odwrócony, a kto nie i dodatkowo te schemat ma miejsce po stronie zarówno Antagonistów, jak i Protagonistów. Czytanie scenariusza musiało być niezłą sieką dla każdego kto nie jest Nolanem.